Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Rafał Kowalczyk 15.02.2011

Kontrowersyjna propozycja Jolanty Fedak. "Zbyt drastyczne rozwiązanie"

Minister pracy podtrzymuje swój pomysł wprowadzenia bardziej wolnorynkowych zasad inwestowania składek emerytalnych, kierowanych do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Jacek Rostowski, przyznaje, że pomysł Jolanty Fedak to "zbyt drastyczne rozwiązanie".
Jolanta FedakJolanta Fedakfot. mpips.gov.pl

Minister, która była gościem Programu Trzeciego Polskiego Radia, chciałaby otworzyć rynek instytucji, inwestujących nasze składki, na większą liczbę podmiotów. Obecnie jest to 14 Otwartych Funduszy Emerytalnych, które jak mówi Fedak, nie konkurują ze sobą ceną. Jej zdaniem, w takiej sytuacji równie dobrze można by ograniczyć liczbę OFE do jednego albo zastąpić je instytucją państwową.

Jolanta Fedak przypomniała, że w innych krajach, które przeprowadziły podobną do polskiej reformę systemu emerytalnego, oszczędności na starość można inwestować na bardziej rynkowych zasadach. Tak jest na przykład w Szwecji, która wprowadziła reformę w podobnym czasie co Polska i gdzie pieniądze ze składek wędrują do setek funduszy inwestycyjnych, co tworzy konkurencję i lepszą jakość zarządzania oszczędnościami. Minister dodała, że proponowane przez nią rozwiązanie dotyczyłoby całości składki kierowanej obecnie do OFE, a także aktywów ubezpieczonych, które są zarządzane przez towarzystwa emerytalne.

Rostowski: to zbyt dastyczne rozwiązanie

Jacek Rostowski, minister finansów pytany w Brukseli o komentarz do zapowiedzi minister podkreślił, że takiej propozycji nie ma w projekcie rządowym i że on sam "popiera obecny projekt rządowy". - Myślę, że to by było zbyt drastyczne rozwiązanie - powiedział.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że propozycje minister pracy Jolanty Fedak o ograniczeniu roli OFE, traktowane są jako głos w dyskusji ekspertów. Dodał, że rząd pracuje nad projektami w sprawie OFE , na bazie propozycji przedstawionych przez ministra Michała Boniego.

rk