Nie można ich również wyjaśnić tylko i wyłącznie położeniem polskiej mniejszości w tym kraju, która jest dość trudna - powiedział gość Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Naukowiec z Uniwersytetu w Białymstoku podkreślił, że nie można określić na szybko wszystkich przyczyn, które wpływają na obecne stosunki polsko-litewskie. Krzysztof Buchowski przypomina, że Wileńszczyzna jest dla Litwy szczególnym miejscem, które wpływa na optykę tamtejszego społeczeństwa. Dodaje, że nacjonalizm litewski zakłada, iż te tereny były w pewnym momencie historycznym spolonizowane i dlatego nie można mówić o polskiej mniejszości w tym kraju. Ta "legenda" wpływa na obecne grupy, które mają swoją reprezentację w tym kraju. Buchowski powiedział również, że to zjawisko jest ciężkie do zrozumienia dla przeciętnego Polaka, który nie potrafi zrozumieć tamtejszego spojrzenia.
Krzysztof Buchowski powiedział, że wzajemne stosunki uległy poprawie w 1994 roku. Jednak nadal cieniem na nich się kładą zaszłości historyczne, oraz zła sytuacja naszej mniejszości w tym kraju.
rk