Jak poinformowała w środę Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8 Marca, które organizuje Manifę, tematami przewodnimi manifestacji będą bezrobocie, nierówność ekonomiczna, łamanie prawa pracy.
- Będziemy mówić m.in. o tym, że blisko 40 proc. polskiego społeczeństwa pracuje za grosze i walczy o przeżycie, a 2 mln Polaków i Polek żyje poniżej progu ubóstwa. O tym, że elastyczne formy zatrudnienia - a tak pracuje już 28 proc. osób w Polsce - nikomu się na dłuższą metę nie opłacą - zapowiadają organizatorki Manify.
Jak dodają, te zjawiska - bezrobocie, ubóstwo, łamanie praw pracowniczych - dotykają szczególnie kobiet, ponieważ to one zatrudniane są w sklepach wielko powierzchniowych, w ochronie zdrowia, bądź jako tzw. personel pomocniczy na uczelniach czy w urzędach, gdzie płace są najniższe.
- W przypadku kobiet brak stałej umowy o pracę utrudnia, czy wręcz uniemożliwia, decyzję o tym, czy i kiedy mieć dziecko. Ponadto, to kobiety mają kolejne etaty, czyli pracę w domu i pracę opiekuńczą - niestety, za nią nie dostają wynagrodzenia, ten czas nie wlicza się też do emerytury, o czym nie wspomina się w kontekście reformy emerytalnej - przekonują organizatorki.
Manifie towarzyszyć będzie festiwal Rewolucje Kobiet. Rozpocznie się 25 lutego i potrwa do 13 marca. W ramach festiwalu zobaczyć będzie można przedstawienia, pokazy filmów, wystawy, organizowane będą również debaty i spotkania. Manifestację poprzedzi koncert benefitowy, który odbędzie się 26 lutego; wystąpi na nim m.in. Gaba Kulka.
XII Manifa wyruszy w południe z Placu Defilad i ulicami Warszawy przejdzie przed Sejm. Manifestacje z okazji Dnia Kobiet odbędą się także w innych polskich miastach.
aj