Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dominik Panek 19.02.2011

Dolnośląska PO rozwiązała struktury partii w Wałbrzychu

O decyzji poinformował na konferencji prasowej przewodniczący dolnośląskiej PO europoseł Jacek Protasiewicz.
Prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski  i przewodniczący dolnośląskiej PO europoseł Jacek Protasiewicz podczas konferencji prasowej we Wrocławiu.Prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski i przewodniczący dolnośląskiej PO europoseł Jacek Protasiewicz podczas konferencji prasowej we Wrocławiu.(fot. PAP/Grzegorz Hawałej)

Jest ona związana z prowadzonym śledztwem ws. korupcji wyborczej w Wałbrzychu. Protasiewicz dodał, że decyzja o rozwiązaniu struktur partii w Wałbrzychu została podjęta jednomyślnie.

- Zdecydowaliśmy także o ustanowieniu komisarza, który będzie sprawował pieczę nad tym, co będzie się tam teraz działo. Funkcję tę będzie pełnił Jarosław Charłampowicz, obecny sekretarz regionalny - powiedział europoseł.

W piątek świdnicka prokuratura postawiła zarzuty nakłaniania do oddawania głosów w zamian za korzyść finansową podczas wyborów samorządowych w Wałbrzychu kolejnym dwóm osobom.

Jedną z nich, co sam potwierdził, jest prezes Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji Stefanos Ewangielu, który zawiesił swoje członkostwo w PO, po tym jak na jaw wyszły nieprawidłowości podczas II tury wyborów samorządowych w Wałbrzychu. Nieoficjalnie wiadomo, że drugą z osób jest asystent Ewangielu - Mirosław P. Do tej pory postawiono zarzuty łącznie ośmiu osobom.

Nowe władze w ciągu szęściu miesięcy

Sobotnia decyzja oznacza rozwiązanie zarówno zarządu, rady jak i wszystkich pięciu kół wałbrzyskiej PO działających na terenie Wałbrzycha. - Decyzja o rozwiązaniu struktur nie oznacza usunięcia kogokolwiek z PO, tym niemniej przy tworzeniu nowych struktur będziemy bacznie przyglądać się rozwojowi sytuacji - podkreślił Protasiewicz.

Nowe struktury partii w powiecie wałbrzyskim powinny zostać powołane w ciągu sześciu miesięcy.

Przewodniczącym struktur partii w Wałbrzychu był obecny prezydent miasta Piotr Kruczkowski. Protasiewicz zapowiedział, że będzie on uczestniczył w procesie odbudowy wałbrzyskich struktur PO.

- Zaufanie do niego nie zostało zachwiane. Nie mamy wątpliwości, że pan Kruczkowski nie uczestniczył w procederze namawiania do oddawania głosów w zamian za korzyść finansową podczas wyborów samorządowych w Wałbrzychu. W tej sprawie ma status poszkodowanego, a nie podejrzanego. Jest ofiarą, a nie współsprawcą - podkreślił europoseł.

"Wyeliminować z życia politycznego"

Kruczkowski dodał, że dla wielu członków PO w Wałbrzychu decyzja o rozwiązaniu struktur, będzie trudna do przyjęcia. - Jestem jednak pewien, że po przedstawieniu argumentów zrozumieją ją. Zdecydowana większość członków wałbrzyskiej PO to są uczciwi ludzie i jeśli znalazło się kilka osób, które mogą mieć coś na sumieniu, to te osoby trzeba z życia politycznego wyeliminować - mówił.

Prezydent Wałbrzycha zapowiedział także, że nie będzie startował w nowych wyborach na przewodniczącego PO w powiecie. - Warto rozdzielić funkcję polityczną od samorządowej. Jako prezydent miasta zajmę się jego odbudową i odnową, bo Wałbrzych to miasto z olbrzymimi problemami. Rozpoczęliśmy już jednak m.in. restrukturyzację urzędu miasta i spółek miejskich - dodał.

Protasiewicz pytany przez dziennikarzy o przyszłość Ewangielu w partii odpowiedział, że okres zawieszania członkostwa w partii trwa trzy miesiące i w tym czasie nie można takiej osoby wykluczyć. - Po tym okresie może być usunięty. Jeśli te zarzuty będą zweryfikowane i zostanie skazany za fałszerstwo wyborcze, to do nowej struktury w Wałbrzychu nie powinien mieć dostępu - zaznaczył europoseł.

sm, to