Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 01.03.2011

Krajowa Rada znów zajmie się radą nadzorczą telewizji publicznej

Według nieoficjalnych informacji, w nowej radzie nadzorczej Telewizji Polskiej prawdopodobnie znajdą się zasiadający w obecnej radzie: Bogusław Piwowar i Małgorzata Wiśnicka-Hińcza. Bogusław Piwowar, decyzją tego gremium, został oddelegowany do zarządu i pełni obowiązki prezesa spółki.
Krajowa Rada znów zajmie się radą nadzorczą telewizji publicznejfot. TVP

Oboje są kojarzeni z lewicą. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma też być bliska powołaniu związanych z ludowcami: Stanisława Jekiełka i Henryka Cicheckiego oraz byłego europosła PiS Wojciecha Roszkowskiego.

Powołanie rad nadzorczych Telewizji Polskiej i Polskiego Radia otworzy drogę do wyłonienia zarządów spółek, które od sierpnia ubiegłego roku są zarządzane tymczasowo. Kadencje ich władz wygasły wraz z nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji.

Procedura wyłonienia rad nadzorczych mediów publicznych przedłuża się. Krajowa Rada była bliska ostatecznej decyzji już w piątek, poświęciła tej sprawie cały poniedziałek, jednak nie ogłosiła oficjalnie nominacji i ma powrócić do problemu dzisiaj (wtorek 1.03).

Tymczasem przesłuchania kandydatów zakończono w połowie grudnia. Ogłoszenie zwycięzców konkursów, których ustawowym celem było odpolitycznienie władz spółek, miało nastąpić jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w siedmioosobowych radach nadzorczych mediów publicznych ma do obsadzenia po 5 miejsc. Pozostałych członków wskazują ministrowie skarbu i kultury. Ten ostatni - Bogdan Zdrojewski - wskazał już swojego kandydata. Jest nim były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i były poseł Unii Wolności Juliusz Braun.

Podwójne zawieszenie

Przedłużające się procedury powoływania władz mediów publicznych powodują dodatkowe komplikacje. Właśnie zakończyło się drugie trzymiesięczne zawieszenie dwóch prezesów telewizji publicznej. Związani z PiS Romuald Orzeł i Przemysław Tejkowski zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków, decyzją byłych koalicjantów z SLD, do 28 lutego. Od wtorku (1.03) mogą więc na nowo podjąć pracę.

Powrót do obowiązków zawieszonym przez siebie członkom zarządu mogła uniemożliwić rada nadzorcza: jej członek zasiadał tymczasowo w gabinecie prezesa. Rada zebrała się w tej sprawie wczoraj późnym popołudniem, w ostatniej chwili. Nie zdołała jednak tej decyzji przegłosować. W efekcie, do gabinetów przy Woronicza powracają we wtorek dwaj członkowie zarządu, w tym prezes, związani z Prawem i Sprawiedliwością. Tymczasowy prezes, kojarzony z lewicą, pozostaje w zarządzie do 10 marca. Po tym terminie Bogusław Piwowar wróci albo do starej rady nadzorczej, która go tymczasowo oddelegowała, albo - jeśli tak zdecyduje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - znajdzie się w składzie nowej rady.

Sytuacja jest niejasna. Dziesiątego grudnia ubiegłego roku rada nadzorcza Telewizji Polskiej oddelegowała do zarządu swojego wiceprzewodniczącego, Bogusława Piwowara, używając sformułowania o „czasowym wykonywaniu czynności członka zarządu i powierzeniu mu obowiązków prezesa zarządu”. Może się więc okazać, że telewizja publiczna, przynajmniej do 10 marca, ma jednocześnie dwóch prezesów reprezentujących odmienne opcje.

IAR/agkm