Sąd: nie będzie odszkodowania za niezrealizowane obietnice wyborcze PO

Dominik Jafra chciał, aby PO zapłaciła symboliczną złotówkę, bo - jak twierdzi - partia nie zrealizowała obietnicy przedwyborczej. "Obiecywała, a ja podpisywałem listę poparcia dla Platformy, w związku z tym uważam, że to powinni realizować" - powiedział. Dominik Jafra i argumentował, że Platforma w sprawie jednomandatowych okręgów mogła przeprowadzić referendum. Jego zdaniem jest to możliwe, gdyż - jak podkreślił - obecnie cała władza jest w rękach Platformy.

Sąd odrzucił argumentację skarżącego. Jak twierdzi sędzia Aleksandra Różalska-Danilczuk - przedwyborczej obietnicy partii nie można traktować jako umowy albo przyrzeczenia publicznego. Strata zaufania do Platformy na jaką wskazywał Dominik Jafra nie była również - zdaniem sądu - naruszeniem dóbr publicznych. Dominik Jafra zapowiedział, że będzie się odwoływał od wyroku sądu.

IAR/mch