Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 03.03.2011

Platforma Obywatelska za dwudniowym głosowaniem. SLD: "zbędny luksus"

SLD uważa, że Polski nie stać na dwudniowe wybory parlamentarne. Rzecznik partii Tomasz Kalita mówił o tym w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Platforma opowiada się za dwudniowymi wyborami, do 23 października.
Platforma Obywatelska za dwudniowym głosowaniem. SLD: zbędny luksusfot. PAP/Leszek Szymański

Tomasz Kalita ocenia, że dwudniowe głosowanie nie przyczyni się do wzrostu frekwencji. Jego koszt szacuje na 100 mln złotych, według niego to "zbędny luksus". Dodał, że PO nie może liczyć na to, iż przez dwa dni wyborcy zapomną o niezrealizowanych obietnicach tej partii. Mówiąc o terminie wyborów, Tomasz Kalita podkreślił, że najważniejsza jest tu kompetencja Państwowej Komisji Wyborczej. Jeśli Komisja uważa, że 30 października jest złym terminem, to trzeba to, jego zdaniem, wziąć pod uwagę. Komentując pomysł ugrupowania Polska Jest Najważniejsza, aby razem z wyborami parlamentarnymi przeprowadzić referendum w sprawie Otwartych Funduszy Emerytalnych, Kalita podkreślił, że najważniejsze jest jednolite stanowisko rządu.

W Belwederze trwają prowadzone przez Bronisława Komorowskiego konsultacje z przedstawicielami głównych partii politycznych. Szef SLD Grzegorz Napieralski ma o 15.30 przedstawić prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu stanowisko SLD w sprawie terminu wyborów. Na pytanie, czy będzie rozmawiał też o ewentualnej koalicji, Kalita odpowiedział, że dla jego partii najważniejsze jest przygotowanie alternatywy dla obecnych rządów.

Platforma po konsultacjach

Z prezydentem spotkał się już szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz. Powiedział, że wybory powinny odbyć się 23 października. Do tej daty namawiał prezydenta.

Tomasz Tomczykiewicz mówił dziennikarzom po spotkaniu z prezydentem, że trzeci weekend października jest najbardziej korzystny na przeprowadzenie wybór między innymi ze względu na polską prezydencję w Unii Europejskiej.

Szef klubu PO dodawał, że warto skorzystać z nowej prawnej możliwości i zorganizować dwudniowe wybory, bo to korzystnie wpłynie na frekwencję.

PiS zaskarży kodeks do Trybunału

Z prezydentem spotkał się także szef PiS Mariusz Błaszczak. Politycy PiS są przeciwni dwudniowym wyborom, zamierzają zaskarżyć nowy kodeks wyborczy do Trybunału Konstytucyjnego. Szef klubu PiS mówił rano w "Sygnałach Dnia", że dwudniowe głosowanie wiąże się z dużymi kosztami, a nie ma dowodów na to, że poprawi frekwencję. Szef klubu Mariusz Błaszczak ocenił też, że dwudniowe wybory są niezgodne z konstytucją.

IAR/agkm