Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 08.03.2011

Nie będzie kary za obraźliwe wpisy. Śledzińska-Katarasińska wycofuje wniosek

Iwona Śledzińska-Katarasińska wnioskowała o ukaranie Zbigniewa Papierskiego, zarzucając mu, że pomawiał ją na forach internetowych publikując pod pseudonimem lennon1.
Iwona Śledzińska-KatarasińskaIwona Śledzińska-Katarasińska fot. sledzinska-katarasinska.platforma.org

Sąd zajmował się tą sprawą 25 lutego. Wysłuchano wówczas obu stron sporu. Posiedzenie przerwano do 8 marca. - Między politykami doszło do porozumienia - poinformowała przewodnicząca krajowego sądu koleżeńskiego PO Katarzyna Matusik-Lipiec.

- Śledzińska-Katarasińska wycofała swój wniosek, w związku z tym, że Papierski po raz kolejny zapewnił, że nie był autorem wpisów na stronach internetowych i że potępia takie działania. Poinformował też, że - w obronie swojego dobrego imienia - występuje na drogę sądową wobec pomawiających go o dokonanie wpisów - dodała.

Narkoman Drzewiecki, alkoholiczka Śledzińska-Katarasińska

Chodziło o sprawę opisaną na początku stycznia przez "Wprost". Dziennikarz "Dziennika Łódzkiego" Marcin Darda opowiadał tygodnikowi, że kilka lat temu na łódzkich forach internetowych udzielał się człowiek ukrywający się pod nickiem lennon1. Pisał m.in., że Mirosław Drzewiecki jest narkomanem i gangsterem, a Iwona Śledzińska-Katarasińska jest alkoholiczką.

Według Śledzińskiej-Katarasińskiej, autorem tych wpisów był Zbigniew Papierski - członek łódzkiej Platformy i bliski współpracownik Cezarego Grabarczyka.

Śledzińska-Katarasińska deklarowała otwarcie w mediach, że w PO nie ma miejsca jednocześnie dla niej i dla Papierskiego. - Ja na pewno nie mogę być w partii z tym panem. Nie mam zamiaru, broń Boże, niczym sądu szantażować. Taka jest prawda - na pewno nie mogę być z tym panem w jednej partii - deklarowała posłanka.

Papierski, jak podało "Wprost", zajmuje stanowisko prezesa pocztowej spółki Postdata kontrolowanej przez Ministerstwo Infrastruktury.

Śledzińska-Katarasińska jest wiceszefową klubu parlamentarnego PO, a także rzeczniczką dyscypliny klubowej.

Zgodnie ze statutem, sąd koleżeński może ukarać członka PO upomnieniem, naganą, zawieszeniem w prawach członka partii, albo wykluczeniem z partii.

IAR,PAP,kk