Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dominik Panek 12.03.2011

Zmniejsza się promieniowanie po wybuchu w elektrowni atomowej Fukushima

Premier Japonii Naoto Kan wezwał obywateli do zachowania spokoju w związku z informacjami o eksplozji w elektrowni atomowej w Fukushimie.
Zmniejsza się promieniowanie po wybuchu w elektrowni atomowej Fukushimafot. PAP/EPa/ABC News
Posłuchaj
  • Premier Japonii Naoto Kan: Doświadczamy niewyobrażalnej tragedii bez precedensu.Każda z osób poszkodowanych otrzyma pomoc od władz . Na razie oceniamy sytuację i szacujemuy straty. Jednak zbudujemy nową Japonię. Obiecuję.
  • Spada poziom promieniowania w Fukusimie 1 - korespondencja Andrzeja Niewiadowskiego
Czytaj także

Zapewnił, że priorytetem rządu jest ochrona zdrowia i życia obywateli. Z terenu wokół elektrowni ewakuowano około 50 tysięcy ludzi. Szef japońskiego rządu oświadczył, że wczorajsze trzęsienie ziemi i tsunami, były "narodową tragedią bez precedensu". "Apeluję o to, by słuchać poleceń rzadu, komunikatów podawanych przez media i zachować spokój" - mówił Naoto Kan podczas konferencji prasowej transmitowanej przez telewizję.

Jednocześnie Firma TEPCO, która zarządza elektrownią poinformowała, że podczas trzęsienia ziemi i wybuchu nie doszło do uszkodzenia osłony rekatora. Podano też, że poziom radiacji wokół elektrowni spada. Wcześniej podawano, że poziom ten 20 razy przekracza normę. Istnieło podejrzenie, że rozpoczęła się "niekontrolowana reakcja łańcuchowa". Na razie wyniki analiz ekspertów nie są znane. W rejonie elektrowni rząd ogłosił stan alarmu jądrowego.

Europa bezpieczna

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) w Wiedniu w wydanym oświadczeniu zapewniła, że w japońskiej elektrowni jądrowej Fukusima 1 spada poziom promieniowania radioaktywnego. Przedstawiciele Agencji stwierdzili jednak, że inspektorzy nie mogą powiedzieć nic konkretnego na temat "konsekwencji wybuchu i zbierają nadal informacje na wspomniany temat".

W swoim oświadczeniu Agencja poinformowała, ze non-stop sprawdzany jest stan reaktora. Wszystko wskazuje jednak na to, że stalowa osłona nie została uszkodzona i nie nastąpiła reakcja topienia rdzenia reaktora numer 1. Zdaniem eskpertów oznacza to, że osłony rdzenia ocalały. Eksplozja nie doprowadziła również do wycieku na dużą skalę a poziom promieniowania spada.

Austriacki ekspert jądrowy Helmuth Rauch jest przekonany, że Europa nie musi obawiać się ewentualnego skażenia z wycieku w elektrowni. Austriacki Instytut Meteorologii opracował prawdopodobny model rozprzestrzeniania się radioaktywnej chmury. W poniedziałek chmura przemieści się nad otwarte morze, gdzie dojdzie do wyrażnego osłabienia poziomu stężenia. Potem chmura przejdzie przez Kamczatkę nad obszarami niezamieszkałymi.

Czytaj więcej w raporcie specjalnym

dp,to