Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 13.03.2011

Rosyjski koncern podnosi ceny paliw. Bułgarzy wyszli na ulice

Olej napędowy podrożał w Bułgarii od początku roku aż o 40 procent.
Rosyjski koncern podnosi ceny paliw. Bułgarzy wyszli na ulicefot. PAP/EPA
Posłuchaj
  • Demonstranci: litr paliwa w Bułgarii, w przeliczeniu na euro, kosztuje więcej niż w Wielkiej Brytanii, która jest bardzo drogim krajem. Protestujemy także przeciwko wzrostowi innych cen, nie tylko paliw. Oczekuję pewności zatrudnienia, budowy fabryk i zakładów. My nie mamy gospodarki, nic nie mamy, opieramy się na handlu z Chinami, jeszcze nam mów
Czytaj także

W Sofii setki samochodów zablokowało główne skrzyżowania i ulice w mieście. Przed siedzibą rządu pikietowało około 1000 demonstrantów, domagając się dymisji rządu.

"Litr paliwa w Bułgarii, w przeliczeniu na euro, kosztuje więcej niż w Wielkiej Brytanii, która jest bardzo drogim krajem. Protestujemy także przeciwko wzrostowi innych cen, nie tylko paliw. Chcemy wprowadzenia standardów, bo np. w szpitalach patrzą tylko, czy dasz im banknot 10-ciu lewów" - skarżyli się demonstranci. Na protest umówili się przez internet, głównie przez portale społecznościowe.

Poza stolicą protesty odbyły się między innymi w Płowdiwie, Burgas, Warnie, Wielkim Tyrnowie, Starej Zagorze i Plewen.

Główną przyczyną wzrostu cen są rosnące marże na stacjach benzynowych. Największa sieć stacji benzynowych oraz jedyna rafineria bułgarska należą do rosyjskiego koncernu naftowego Łukoil.

rk