Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 20.03.2011

Pierwsze weto prezydenta. Nie będzie Akademii Lotniczej w Dęblinie

Prezydent Bronisław Komorowski nie podpisał ustawy o utworzeniu Akademii Lotniczej w Dęblinie - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Bogdan Klich, Bronisław Komorowski, gen. Mieczysław CieniuchBogdan Klich, Bronisław Komorowski, gen. Mieczysław Cieniuch (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
Posłuchaj
  • Rzecznik Szkoły Orląt w Dęblinie płk Janusz Chojecki nie komentuje decyzji prezydenta
Czytaj także

Uzasadniając swą decyzję prezydent napisał, że utworzenie Akademii stałoby w sprzeczności z potrzebą konsolidacji szkolnictwa wojskowego.

Gdyby ustawa weszła w życie, to wojskowych uczelni akademickich byłoby dwa razy więcej, niż dywizji w wojskach lądowych. Poza tym, zgodnie z nowelizacją ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, oficerów z tytułem magistra ma być dwa razy mniej niż obecnie, a więc nie ma potrzeby tworzenia nowej uczelni. Prezydent wyraził też obawę, że gdyby Wyższa Oficerska Szkoła Sił Powietrznych w Dęblinie została przekształcona w Akademię, to szkolenie studentów na potrzeby sił zbrojnych może stać się jej zadaniem dodatkowym, a nie podstawowym.

Połączenie placówek

Ustawa, w myśl której nowa uczelnia miała powstać z połączenia dęblińskiej Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych i Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie, została uchwalona przez Sejm w styczniu. Za jej przyjęciem głosowało 421 posłów, jedna osoba się wstrzymała, nikt nie był przeciw.

Według autorów poselskiego projektu ustawy, połączenie dwóch placówek miało służyć dalszemu otwieraniu się instytucji wojskowych na rynek cywilny i przynieść korzyść lotnictwu cywilnemu. Pozwoliłoby też na rozszerzenie oferty dydaktycznej. Za połączeniem opowiedziały się władze obu instytucji. Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej miał pozostać zamiejscową jednostką organizacyjną akademii i zachować swoją dotychczasową nazwę.

Pierwszym rektorem - od 1 września tego roku - miał zostać dotychczasowy rektor-komendant WSOSP w Dęblinie, a pierwsza kadencja organów nowej uczelni potrwać do końca sierpnia 2012.

Podczas sejmowej debaty nad projektem pomysł poparli przedstawiciele wszystkich klubów. Natomiast w początku stycznia podczas wspólnych obrad komisji obrony narodowej i edukacji zastrzeżenia wobec projektu zgłosił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej.

- To krok w kierunku reformy szkolnictwa wojskowego, której pan prezydent nie popiera - powiedział wówczas Koziej. Dodał, że po utworzeniu nowej szkoły w wojsku mającym tylko trzy dywizje, będzie pięć akademii. Przypomniał, że gdy armia była liczniejsza niż obecnie, akademii było mniej. Zdziwienie stanowiskiem Kozieja wyraził wówczas wiceminister obrony narodowej Czesław Piątas.

to