Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 23.03.2011

"Spiegel" pokazał zdjęcia żołnierzy pozujących obok ciał ich ofiar

Niemiecki "Der Spiegel" opublikował zdjęcia amerykańskich żołnierzy, pozujących obok ciał cywilów w Afganistanie. Mimo przeprosin armii, NATO obawia się potężnej reakcji ze strony Afgańczyków.
Spiegel pokazał zdjęcia żołnierzy pozujących obok ciał ich ofiarFot. "Der Spiegel"

W sztabie dowodzenia NATO w Afganistanie dowódcy obawiają się - jak pisze "Spiegel" - demonstracji wściekłych Afgańczyków, lub nawet ataków na jednostki NATO. - Zdjęcia mają tu, w Afganistanie, gigantyczny wpływ - cytuje niemiecka gazeta jednego z generałów. - Doświadczenie pokazało nam, że może to zająć kilka dni, ale w końcu ludzie dają upust swojej złości - mówi oficer.

Trzy zdjęcia opublikowane przez niemiecką gazetę to jedynie promil dokumentacji, którą domniemani zabójcy sami udokumentowali swoje akty oskarżenia. Według "Spiegla" zdjęć i filmów przedstawiających 12 członków załogi wozu bojowego Stryker obok ich ofiar, żywych i martwych, a także ciał innych zabitych, jest ponad 4000. Cała dwunastka wkrótce odpowie przed wojskowym sądem w amerykańskim Seattle za zabójstwa, zbezczeszczenie zwłok, posiadanie narkotyków, krzywoprzysięstwo i inne przestępstwa. Pięciu z oskarżonych grozi kara śmierci.

Fot.
Fot. "Der Spiegel"

Zdjęcia i części ciał jako "trofea"

W czasie jednego z patroli, w maju 2010 roku żołnierze mieli zatrzymać i zaciągnąć do rowu przypadkowego mężczyznę. Następnie mieli go zamordować, rzucając mu pod nogi granat. Dowództwo poinformowali, że zostali zaatakowani przez mężczyznę z granatem, więc musieli go zastrzelić. To tylko jeden z szokujących, udokumentowanych przez prokuraturę i media, przypadków zabójstw o które oskarża się Amerykanów.

Dowódca grupy, sierżant sztabowy Calvin Gribbs miał następnie pozbawić ciało małego palca i kilku zębów, zachowując je jako "trofea wojenne".

Miesiące negocjacji, przygotowań. Boją się drugiej afery Abu Ghraib

Dowodzone przez Amerykanów siły ISAF od ponad 3 miesięcy przygotowywały się na publikację przez "Spiegla" część z ponad 4000 zdjęć i filmów, jakie gazeta zdobyła w związku ze sprawą 12 amerykańskich żołnierzy, którzy wkrótce przed sądem wojskowym odpowiedzą za zabójstwa cywili. W konsultacjach, mających na celu z jednej strony ochronę, już i tak bardzo delikatnych, stosunków Waszyngtonu z Afganistanem, a z drugiej przeciwdziałanie masowym protestom (jak tym wywołanym zdjęciami z Abu Ghraib, lub karykaturami Mahometa), brali już udział m.in. sekretarz stanu Hillary Clinton i Tom Donilon, główny doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa.

Fot.
Fot. "Der Spiegel"

Z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzaiem osobiście na temat zdjęć rozmawiali też głównodowodzący wojskami NATO w tym kraju generał David Petraeus i wiceprezydent USA Joe Biden. Przepraszając i obiecując surowe kary dla winnych Waszyngton stara się niedopuścić do wygłaszania płomiennych mów przez afgańskiego prezydenta - pisze "Spiegel" w swoim artykule, do którego dołączono zdjęcia.

sg