Dokumenty mały być wykorzystywane w sytuacjach, w których przysługują zniżki, czyli przy zakupie wejść do teatru, kina, itp. Nastolatkowie staną przed sądem rodzinnym i nieletnich za przygotowanie do podrobienia dokumentu.
Policja trafili na ślad sprawy, gdy pierwszego dnia zatrzymali 17-latka pijącego piwo. Chłopak miał przy sobie czysty, ale ostemplowany blankiet legitymacji szkolnej. Jak powiedział funkcjonariuszom, kupił je od kolegi. Policjanci zatrzymali następnie kolejnego 17-latka, który miał w domu 10 opieczętowanych blankietów legitymacji.
Następnie policjanci dotarli do chłopaka, u którego znaleźli okrągłą pieczątkę i pieczątkę lekarską. W zeszycie szkolnym były odbite wzory pieczątki szkoły, która nie istnieje. Funkcjonariuszom udało się odnaleźć osoby, które kupiły blankiety legitymacji.
Sprawa jest rozwojowa, więc policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
KSP w Warszawie, sm