Poseł Węgrzyn oświadczył w Sejmie, że postanowił złożyć odwołanie od decyzji sądu do krajowego sądu koleżeńskiego PO. Poseł dodał, że złoży odwołanie, gdy zapozna się z uzasadnieniem orzeczenia sądu w Opolu. Zgodnie z regulaminem, ma na to 2 tygodnie. Węgrzyn nie chciał komentować wczorajszej decyzji sądu.
Polityk dodał, że jego komentarze mogłyby mu zaszkodzić przed posiedzeniem krajowego sądu koleżeńskiego. Poseł PO Andrzej Czuma powiedział w poniedziałek, że wyrok opolskiego sądu na Węgrzyna jest "wadliwy" i wymagający "naprawienia" przez krajowy sąd koleżeński, ponieważ kara w tym przypadku jest niewspółmierna do winy. Także szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz wyraził nadzieję, że Węgrzyn odwoła się od wyroku regionalnego sądu i nie zostanie usunięty z partii.
Neumann broni Węgrzyna
Zdaniem Sławomira Neumanna z PO, Robert Węgrzyn nie zasługuje na wykluczenie z Platformy. Poseł Robert Węgrzyn odwoła się od decyzji sądu koleżeńskiego Platformy Obywatelskiej w Opolu, który wykluczył go z partii.
Sławomir Neumann ma nadzieję, ze sąd partyjny nie przychyli się do decyzji opolskiej PO, bo zdaniem polityka kara jest zbyt wysoka. Polityk PO dodaje, że Robert Węgrzyn może być ukarany w inny sposób, niekoniecznie należy go pozbawiać partyjnej legitymacji.
Powodem decyzji sądu opolskiej PO, była wypowiedź posła na temat legalizacji związków homoseksualnych. W jednym z programów telewizyjnych Węgrzyn powiedział: "Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył".
IAR, sm