PAP
Sylwia Mróz
31.03.2011
Julia Pitera broni się przed wyrzuceniem z PO. "Wygrałam już dwa procesy"
Julia Pitera komentując zarzuty Piotra Kremplewskiego, który chce by posłanka opuściła szeregi PO, przypomina, że już udowodniła swoją niewinność.
fot. East News
Sprawa dotyczy używania przez Piterów strychu, który nie był ich własnością. - Gdyby nie to, że mam już wygrane dwa procesy o to - jeden z dziennikarzem, i jeden z Andrzejem Lepperem, pewnie bym skierowała sprawę do sądu i wygrała ją - powiedziała pełnomocniczka rządu ds. walki z korupcją w TVP Info.
Jak zaznaczyła Pitera, nie chce robić wokół sprawy szumu, bo uważa składanie sprawy do sądu przeciwko koledze z PO za obrzydliwe. - Metody, po jakie sięga ten pan są niegodne jakiegokolwiek człowieka – dodała.
Radny Piotr Kremplewski zarzuca posłance, że ta szkodzi wizerunkowi PO. We wniosku podaje konkretne przykłady: w latach 90. Pitera, będąca wtedy radną Rady Warszawy, wystąpiła do władz Mokotowa z wnioskiem o wykupienie za symboliczną złotówkę zaadaptowanego przez nią strychu.
sm