Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 04.04.2011

"Wziąłem rower bo złodziej na mój widok porzucił go i uciekł do lasu"

Tak początkowo tłumaczył się zatrzymany ze skradzionym rowerem młody mężczyzna.
Wziąłem rower bo złodziej na mój widok porzucił go i uciekł do lasufot. Jim.henderson/Wikimedia Commons/CC

17-latek skorzystał z okazji, że rower bez zabezpieczeń został pozostawiony na klatce schodowej budynku mieszkalnego w Jerzmanowej. Wsiadł na jednoślad i bocznymi drogami pojechał w kierunku jednej z pobliskich miejscowości.

Zgłoszenie o kradzieży szybko dotarło do policjantów. Na drodze rowerzysty pojawił się patrol policji. Początkowo podejrzewany tłumaczył się wymyśloną na poczekaniu historią, według której spacerując po lesie zobaczył rowerzystę. Napotkany mężczyzna, przerażony jego widokiem, miał porzucić rower i zbiec do lasu.

Ta wersja wydarzeń nie przekonała policjantów. 17-latek w końcu przyznał się do kradzieży. Rower po godzinie od zdarzenia trafił z powrotem do właścicielki.

Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Podejrzewany, z racji ukończenia 17 roku życia, będzie już odpowiadał za popełniony czyn jako osoba dorosła.

dolnoslaska.policja.gov.pl/ aj

tagi: rower