Jego twórcy zapewniają, że będzie się nim jeździć szybko, ekologicznie, bezpiecznie i komfortowo.
Autobus przyszłości wygląda jak luksusowa limuzyna. Ma 15 metrów długości, 2 i pół metra szerokości oraz metr i 65 centrymentrów wysokości. Zmieści się w nim 23 pasażerów plus kierowca.
Szczególnie zachwyca prędkość, jaką może rozwinąć: 250 km na godzinę. - Może jechać nawet szybciej i wcale się tej prędkości nie czuje - zapewnia znany holenderski astronauta Wubbo Ockels, który na lotnisku Valkengurg zaprezentował prototyp autobusu. 16 otwieranych do góry drzwi powodują, że można do niego wsiadać i wysiadać bez przeszkadzania współpasażerom.
Zakłada się, że autobus będzie jeździł po specjalnym pasie obok autostrady. Jego twórcy zapewniają, że bilet nie będzie kosztował więcej niż kosztuje w tradycyjnych autobusach czy pociągach. Na początek ma jeździć pomiędzy Drachten, Groningen i Hoogebeen na północy Holandii. Ale teraz pojedzie do Dubaju, gdzie zostanie zaprezentowany na targach transportu publicznego.
Wnętrze Superbusa
Prototyp kosztował 13 milionów euro i został sfinansowany przez rząd Holandii, Uniwersytet Techniczny w Delft i wiele innych firm.
sg