Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 11.04.2011

Dziennikarze tabloidu podsłuchiwali prywatne rozmowy tysięcy celebrytów

Wśród podsłuchiwanych przez brytyjski tabloid "News of the World" wymienia się m.in. aktorkę Siennę Miller, komentatora sportowego Andy Graya i b. laburzystowską minister Tessę Jowell.
Dziennikarze tabloidu podsłuchiwali prywatne rozmowy tysięcy celebrytówfot. screen

Adwokat Charlotte Harris, reprezentująca kilkoro poszkodowanych powiedziała BBC, że według niej podsłuchiwanych mogło było być od 4 tys. do nawet 7 tys. osób.

Do zakładania podsłuchów "News of the World" zaangażowało m.in. prywatnego detektywa Glenna Mulcaire'a, w 2007 roku skazanego prawomocnym wyrokiem wraz z dworskim korespondentem gazety Clive'em Goodmanem.

Gazeta przyznała się do podsłuchiwania celebrytów w latach 2004-2006, gdy jej redaktorem naczelnym był Andy Coulson, późniejszy doradca premiera Davida Camerona ds. kontaktów z mediami, który ustąpił z tej funkcji 21 stycznia br.

Celem podsłuchów było zebranie pikantnych szczegółów na temat życia prywatnego i tropienie obyczajowych skandalików z myślą o uczynieniu gazety bardziej poczytną i dochodową.

Gazeta przeprosiła za te praktyki i przyznała, że są nie do przyjęcia. Niektórym spośród podsłuchiwanych obiecała odszkodowanie. Nieoficjalne doniesienia sugerują, że na ten cel przeznaczono 20 mln funtów szterlingów.

Afera podsłuchowa nie jest nowa, wyszła na jaw jeszcze w 2006 roku, ale dochodzenie początkowo koncentrowało się na włamaniu się do skrzynki głosowej wnuka Elżbiety II - księcia Williama. Po skazaniu Mulcaire'a i Goodmana afera przycichła.

Odżyła na nowo, gdy kilka osób nabrało przekonania, że opublikowane w prasie doniesienia o ich prywatnym życiu były efektem podsłuchu.

PAP,kk