Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 16.04.2011

Prezydent Syrii obiecał zniesienie, trwającego od 48 lat, stanu wyjątkowego

Zapowiedź taką złożył Baszar el-Assad w transmitowanym przez telewizję przemówieniu.
Prezydent Syrii Baszar al-Assad (z lewej) powołuje nowy rządPrezydent Syrii Baszar al-Assad (z lewej) powołuje nowy rządfot.PAP/EPA

Assad powiedział, że stan wyjątkowy (obowiązujący od 48 lat) zostanie zniesiony najdalej w ciągu tygodnia.

W transmitowanym przez telewizję przemówieniu wygłoszonym przed nowym rządem prezydent Syrii wyraził także "głębokie ubolewanie" z powodu śmierci 200 osób, które zginęły podczas trwających miesiąc protestów w tym kraju.

Zapowiedział także, że chciałby zakończyć represje wobec demonstrantów. Podkreślił jednak, że jego siły "mają do czynienia z rozszerzającym się oporem antyrządowym".

Stan wyjątkowy wprowadza ograniczenia zgromadzeń publicznych, zezwala na podsłuchiwanie i kontroli prywatnej komunikacji Syryjczyków i narzuca medialną cenzurę.

W sobotę na ulice miasta Banias, wyszło tysiace osób, uczestnicząc w pogrzebie jednego z członków opozycji, zabitego 10 kwietnia. Uroczystość była okazją do skandowania antyrządowych haseł i nawoływania do obalenia władz. W mieście Homs także doszło do manifestacji, w czasie której na śmierć został pobity policjant.

Dziesiątki tysięcy ludzi manifestowało w stolicy kraju Damaszku. Tam siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego i pałek. Tysiące osób wyszło także na ulice miasta Dera.

Stanowisko prezydenta Syrii w sprawie zaprzestania represji jest reakcją na słowa amerykańskiej sekretarz stanu Hillary Clinton, która powiedziała, iż czas już najwyższy, aby rząd Syrii zaprzestał represji i zaczął realizować postulaty ludzi.

Organizacje praw człowieka oceniają, że od początku obecnych protestów w Syrii siły bezpieczeństwa zabiły co najmniej 200 demonstrantów.

mch