Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 22.04.2011

Ustawa deregulacyjna: milowy krok czy drobna zmiana?

Przewodniczący komisji "Przyjazne Państwo" Adam Szejnfeld z PO uważa, że ustawa deregulacyjna jest wyrazem zaufania państwa do obywateli.
Adam SzejnfeldAdam Szejnfeldfot. Wojciech Kusiński

Szejnfeld powiedział w "Sygnałach Dnia", że nowa ustawa deregulacyjna zmienia zasadę patrzenia na obywatela, którego państwo nie uznaje już za kogoś to chce oszukać urząd. Szejnfeld podkreślił, że zmieni się nastawienie urzędów do obywateli, ale jeśli ktoś popełni wykroczenie będzie za to surowo karany.

Ustawa, którą prezydent Bronisław Komorowski podpisał w środę, między innymi znosi potrzebę przedstawiana w urzędach szeregu zaświadczeń. Zwiększa też możliwości zmiany formy działalności gospodarczej.

Adam Szejnfeld powiedział, że ustawa wprowadza zmiany istotne dla wszystkich obywateli. Przedsiębiorcy będą mogli przekształcać firmy jednoosobowe w spółki prawa handlowego. Ustawa zmniejsza też obciążenia biurokratyczne, związane z wydawaniem pozwoleń i licencji - dodał Szejnfeld. Ustawa wprowadza też takie rozwiązanie, że administracja nie będzie żądać od obywateli dokumentów, które urzędnicy mogą sami pozyskać z innych urzędów.

Adam Szejnfeld nie zgadza się krytyką prof. Krzysztofa Rybińskiego, który mówił, że ustawa jest "drobnym krokiem w dobrym kierunku". - To milowy krok, fundamentalna zmiana – ripostował Szajnfeld.

rk