Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Szymon Gebert 22.04.2011

Wałęsa o odejściu z ECS: nie pozostawiono mi wyboru

W pierwszej wypowiedzi po ustąpieniu z Europejskiego Centrum Solidarności Lech Wałęsa podkreślił, że nie pozostawiono mu wyboru, ale że jest gotów wrócić, jeśli "coś zaistnieje, jakieś zmiany, dogadanie".
Wałęsa o odejściu z ECS: nie pozostawiono mi wyborufot. Wikimedia Commons/CC

Były prezydent w czwartek, zgodnie z zapowiedzią wycofał się z Centrum, w ramach protestu przeciwko niewybraniu Bogdana Lisa na prezesa instytucji. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz mianował na to stanowisko zwycięzcę konkursu, Basila Kerskiego.

- Nie posłuchano mnie, zrobiono przeciwko mnie i moim sugestiom, wybrano tego człowieka, więc ja właściwie nie miałem wyboru - powiedział w piątek Wałęsa. - Komuś na tym zależy, żeby w dalszym ciągu jakoś słabo budować, a są sytuacje, w których człowiek nie ma wyjścia - ocenił były prezydent.

Wałęsa napisał, że "na dziś" jego decyzja jest ostateczna, ale mogłaby ulec zmianie, gdyby "coś zaistniało, jakieś zmiany, dogadanie". - Ja się nie wycofuję, bo ja chcę Polskę budować i ECS też, ale są warunki, w których mogę coś zrobić i warunki, w których nie mogę. Tu zaistniały warunki niedobre - wyjaśnił swoje stanowisko.

Kontrakt na kierowanie ECS Kerski ma podpisać z prezydentem Gdańska na początku maja.

Jak pisze PAP, Basil Kerski urodził się w 1969 r. w Gdańsku. Jego ojciec jest Irakijczykiem (część dzieciństwa spędził też w Iraku), matka Polką. Wyjechał z rodzicami do Berlina w 1979 r. W 1986 r. na prośbę ojca, który był uciekinierem politycznym, zrezygnował z obywatelstwa polskiego na rzecz niemieckiego. Na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie Kerski ukończył politologię i slawistykę. Od 1999 r. jest redaktorem naczelnym Magazynu Polsko-Niemieckiego "Dialog", współpracującego ściśle z "Przeglądem Politycznym", pismem wydawanym od 1983 r. przez gdańskie środowisko związane z Donaldem Tuskiem.

sg