Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 25.04.2011

Synoptycy ostrzegają przed burzami i porywistym wiatrem

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami, które przejdą nad województwami: świętokrzyskim, śląskim i małopolskim.
Synoptycy ostrzegają przed burzami i porywistym wiatremfot. sxc.hu
Posłuchaj
  • Ulewne deszcze w Czechach - relacja Pawła Szukały (IAR Praga)
  • Rzecznik Wojewódzkiej Straży Pożarnej Arkadiusz Makowski o nawałnicy w Skierniewicach
Czytaj także

Rośnie poziom wody w rzekach i jeziorach Warmii i Mazur. Woda wciąż utrzymuje się powyżej stanu alarmowego w Giżycku na Kanale Giżyckim. Z kolei strefa stanów wysokich notowana jest na stacji Przystań na jeziorze Mamry, w Smolajnach na Łynie oraz w Żukowie na jeziorze Drużno w pobliżu Zalewu Wiślanego.

Ponad 50 interwencji w woj. łódzkim

Po niedzielnej nawałnicy najbardziej ucierpiały Skierniewice, gdzie strażacy ponad 30 razy wypompowywali wodę z zalanych piwnic i budynków. Opady były na tyle duże, że zalało część ulic i podwórek, bo kanalizacja deszczowa nie była w stanie przyjąć tak znacznej ilości wody.

- W wyniku tych gwałtownych opadów wyjeżdżaliśmy do 32 zdarzeń, głównie na terenie Skierniewic. Były to zalane mieszkania, piwnice budynków użyteczności publicznej m.in. gimnazjum i budynki gospodarcze - powiedział PAP rzecznik skierniewickich strażaków mł. bryg. Mariusz Wielgosz.

Dodał, że ostatnie pompowania wody z piwnic zakończyły się w poniedziałek.

Rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi Arkadiusz Makowski dodał, że 10 razy strażacy interweniowali także w okolicach Koluszek w powiecie łódzkim wschodnim.

- W sumie na terenie całego województwa było ok. 50 zdarzeń związanych z pompowaniem wody z budynków. Nikt nie odniósł obrażeń, nie odnotowano poważniejszych strat - dodał Makowski.

40 interwencji w Skierniewicach

Skierniewice liczą straty po ulewie, która w niedzielę przeszła nad miastem. Na skutek oberwania chmury zalanych zostało kilkadziesiąt piwnic, garaży i domów.

- Strażacy interweniowali w nocy około 40 razy - mówi rzecznik Wojewódzkiej Straży Pożarnej Arkadiusz Makowski.

Zachmurzenie w całym kraju

W poniedziałek przeważa zachmurzenie umiarkowane i duże. Okresami występują opady deszczu i lokalne burze, tylko miejscami, zwłaszcza nad samym morzem, zachmurzenie małe. Na południowym zachodzie kraju przewidywana wysokość opadów do 15 mm.

Temperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju od 16 stopni do 19 stopni Celsjusza, tylko nad samym morzem oraz w rejonach podgórskich od 13 stopni do 16 stopni Celsjusza, a w Polsce północno-wschodniej lokalnie do 22 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem okresami dość silny, z kierunków wschodnich. W czasie burz porywisty, osiągający 55 km/h.

W nocy na obszarze od Pomorza Zachodniego poprzez Wielkopolskę po Śląsk i zachodnią Małopolskę zachmurzenie umiarkowane i duże, okresami opady deszczu, początkowo możliwe burze. Na pozostałym obszarze Polski zachmurzenie małe lub umiarkowane.

Nad ranem miejscami silne zamglenia, ograniczające widzialność do słabej. Temperatura minimalna od 5 stopni w rejonach małego zachmurzenia (zwłaszcza Suwalszczyzna, Kaszuby) a także w kotlinach górskich do 7 stopni Celsjusza, 9 stopni na przeważającym obszarze. Wiatr słaby, na wybrzeżu umiarkowany, z kierunków wschodnich.

We wtorek we wschodniej połowie kraju zachmurzenie małe i umiarkowane. Na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane i duże, miejscami, przelotne opady deszczu i głównie na zachodzie lokalne burze.

Temperatura maksymalna przeważnie od 20 stopni do 22 stopni Celsjusza, chłodniej na zachodnim wybrzeżu tam 13 - 14 stopni, oraz na Dolnym Śląsku od 15 stopni do 19 stopni Celsjusza. Wiatr słaby i umiarkowany, w czasie burz porywisty, z kierunków wschodnich.

Ulewne deszcze w Czechach

W Czechach, po sobotnich i niedzielnych wysokich temperaturach, wystąpiły ulewne deszcze. Objęły przede wszystkim południową i środkową część Moraw.

Ulewy spowodowały lokalne podtopienia domostw, a także zalanie niektórych odcinków dróg w okolicach Brna. Kilkukilometrowy odcinek autostrady D1 pokryła kilkucentymetrowa warstwa gradu.

Służby hydrologiczno-meteorologiczne wykluczają w najbliższych kilkudziesięciu godzinach wystąpienie zagrożenia powodziowego.

IAR,PAP,kk