Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 29.04.2011

Rośnie liczba ofiar tornad w USA: 300 zabitych, wielu rannych i zaginionych

Na tereny dotknięte przez żywioł udaje się Barack Obama.
Spustoszenie w Pratt City, AlabamaSpustoszenie w Pratt City, Alabama(fot. PAP/EPA/CHRISTINE PRICHARD)

Prezydent USA zadeklarował wszelką pomoc poszkodowanym. W nocy ze środy na czwartek na amerykańskim południu odnotowano ponad 130 tornad. Najgroźniejsze przeszło przez Alabamę, gdzie zostawiło pas zniszczeń o szerokości do dwóch kilometrów.

- Nigdy nie widziałem takiej dewastacji w Alabamie. Myślami jesteśmy z rodzinami zabitych i rannymi. Wiele osób jest wciąż zaginionych - powiedział senator z Alabamy Richard Shelby. Niektórym tornadom towarzyszył wiatr o prędkości 300 kilometrów na godzinę. Doszczętnie niszczyły one wszystko co napotkały na swojej drodze. W samej Alabamie zginęło ponad 200 osób a tysiące są rannych. Jeszcze więcej pozostało bez dachu nad głową.

Prezydent Barack Obama zapewnił mieszkańców południa, że nie zostaną sami. - Nie jesteśmy w stanie kontrolować gdzie uderzy tornado. Ale możemy kontrolować naszą odpowiedź - mówił. W piątek prezydent USA uda się do Alabamy, gdzie spotka się zarówno z poszkodowanymi jak i ze służbami ratowniczymi.

IAR, sm