Sondaż Pew Research Center został przeprowadzony na zlecenie dziennika "Washington Post" niespełna 24 godziny po ogłoszeniu przez Baracka Obamę, że przywódca al-Kaidy został zabity. Mimo tak krótkiego czasu, poparcie dla Baracka Obamy poskoczyło z 47 do 56 procent. Ponad 2/3 Amerykanów zadeklarowało, że prezydent USA radzi sobie w wojnie z terroryzmem. Wyraźnie wzrosło też poparcie dla jego polityki w Afganistanie - z 43 do 60 procent. Z sondażu Pew Research Center wynika, że śmierć Osamy bin Ladena aż 72 procent Amerykanów przyjęło z ulgą. Dwie trzecie mieszkańców USA odczuwa dumę i radość. Strach przed odwetem ze strony al-Kaidy odczuwa co szósty Amerykanin.
Kazał zabić, nie schwytać
Prezydent Barack Obama wydał rozkaz zabicia Osamy bin Ladena a nie jego schwytania. Powiedział o tym szef Centralnej Agencji Wywiadowczej Leon Panetta. Biały Dom przyznał tymczasem, że bin Laden był nieuzbrojony. Szef CIA udzielił wywiadu telewizji NBC. Zapytany jaki rozkaz wydał prezydent Barack Obama, Leon Panetta odpowiedział: „Zostaliśmy upoważnieni do zabicia bin Ladena. To było jasne. Ale oczywiście zgodnie z regułami operacji wojennych, gdyby nagle podniósł ręce do góry i zaoferował oddanie się do niewoli byłaby możliwość jego schwytania. Jednak taka możliwość nie zaistniała”. Tymczasem rzecznik Białego Domu Jay Carney skorygował wcześniejsze doniesienia, że Osama bin Laden zginął w strzelaninie: - Kobieta - żona bin Ladena, ruszyła w kierunku amerykańskiego żołnierza i została postrzelona w nogę ale nie zabita. Bin Laden został zabity. Nie był uzbrojony.
Carney dodał, że Osama bin Laden stawiał opór, ale nie wyjaśnił w jaki sposób to robił.
Pokażą zdjęcie zabitego
Według szefa CIA, nie ma wątpliwości, że Stany Zjednoczone opublikują zdjęcie zabitego Osamy bin Ladena. Leon Panetta wyraził taką opinię w wywiadzie dla telewizji NBC News.
Biały Dom podkreśla jednak, że żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
rr
Zobacz więcej: Osama bin Laden nie żyje>>>
Czytaj także: Raport Arabia>>>