Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 06.05.2011

Lekarz walczy o zadośćuczynienie w wysokości ponad 700 tysięcy zł

Znany białostocki kardiochirurg prawomocnie uniewinniony od zarzutu korupcji domaga się astronomicznego odszkodowania.
Lekarz walczy o zadośćuczynienie w wysokości ponad 700 tysięcy złGlow Images/East News

Profesor Tomasz Hirlne chce ponad 700 tysięcy złotych za niesłuszne tymczasowe aresztowanie. Przed sześciu laty na dwa miesiące trafił do aresztu w wyniku policyjnej prowokacji wręczenia łapówki kontrolowanej. Po latach batalii sądowych, kilka miesięcy temu Sąd Najwyższy ostatecznie uniewinnił go od zarzutu przyjęcia łapówki.

Dlatego teraz kardiochirurg przed sądem będzie walczył o odszkodowanie zadośćuczynienie od Skarbu Państwa. Dokładnie na 621 tys. zł wyliczył swoje straty z powodu między innymi utraconych zarobków. Z kolei na 100 tys. zł wycenił straty moralne za dwa miesiące spędzone w areszcie.

Już teraz wiadomo, że uniewinniony kardiochirurg z pewnością otrzyma odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie - nie wiadomo jednak, czy sąd zgodzi się z jego wyliczeniami. Przekonamy się o tym być może jeszcze w piątek, kiedy sąd rozpatrzy jego pozew.

Profesor Tomasz Hirlne od samego początku konsekwentnie zaprzecza, by wziął łapówkę. Ostatecznie okazało się, że wszystko było prowokacją, którą wspólnie z policją przygotował jeden z jego ówczesnych podwładnych, doktor Wojciech S. W tej sprawie toczy się odrębne postępowanie sądowe, w którym oskarżono w sumie 7 osób - poza doktorem Wojciechem S., na ławie oskarżonych zasiadło także trzech policjantów biorących udział w akcji wręczania łapówki kontrolowanej oraz trzy inne osoby udające rodzinę potrzebującego operacji pacjenta.

IAR, sm