Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Radosław Różycki 07.05.2011

Listy wyborcze PO bez "Mira", "Zbycha" i Krzysztofa Piesiewicza

Na listach wyborczych PO zabraknie nazwisk głównych bohaterów afery hazardowej. Nie wystartuje też senator Krzysztof Piesiewicz.
Platforma ObywatelskaPlatforma Obywatelskafot Witold Rozbicki/REPORTER

To wynik decyzji premiera Donalda Tuska – donosi "Super Express".

- Na jednym z ostatnich spotkań przypomniał nam, że kandydaci na listach mają być czyści jak łza. Wszyscy wiemy, że to będzie bardzo ostra kampania. Dlatego nasi politycy nie mogą mieć nic na sumieniu – powiedział „Super Expressowi” ważny poseł PO.

I właśnie dlatego na listach wyborczych nie będzie m.in. byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego i byłego szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego, czyli bohaterów afery hazardowej - pisze "SE". Obaj politycy zostali usunięci przez lidera PO z politycznego pierwszego planu po medialnych doniesieniach, że mieli oni lobbować na rzecz potentatów branży hazardowej.

Premier nie chce też, by do parlamentu startował senator Krzysztof Piesiewicz. Wokół osoby senatora wybuchł skandal, kiedy media ujawniły filmik pokazujący go, gdy zażywał narkotyki. Prokuratura chce postawić senatorowi zarzut posiadania narkotyków i nakłaniania do ich zażywania. Jak mówi "Super Expressowi" posłanka Małgorzata Kidawa-Błońska Krzysztof Piesiewicz i tak nie wyraził chęci kandydowania, nie będzie więc na listę rekomendowany.

Jak pisze gazeta, powołując się na anonimowego polityka PO, decyzja premiera Tuska jest szczególnie bolesna dla Zbigniewa Chlebowskiego. Liczy on bowiem, że dzięki swoim staraniom uda mu się jednak wystartować z listy PO. „Liczy, że w ostatniej chwili wskoczy na listę. Ale premier łatwo nie przebacza” – mówi "Super Expressowi" polityk.
rr, "Super Express"