Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 10.05.2011

Tragedia w Bydgoszczy. Dziecko nie żyje, matka wyskoczyła z balkonu

Kobieta wyskoczyła z balkonu na drugim piętrze. Jej mąż, który nie mógł dostać się do mieszkania, spadł na ziemię, próbując wdrapać się do niego po ścianie. Policja w pomieszczeniu znalazła nieżywe dziecko.

We wtorek rano policjanci odebrali zgłoszenie od mężczyzny zaniepokojonego o swoją 2,5-letnią córkę mieszkającą wraz z matką w mieszkaniu w bydgoskim Fordonie – pisze "Gazeta Pomorska". Kobieta zamknęła się i nie chciała wpuścić męża. Mimo interwencji policji, nikt nie otwierał drzwi. Wtedy mężczyzna postanowił wejść do mieszkania po balkonach. Niestety spadł z balustrady na betonowy taras.

Wcześniej na tym samym tarasie znaleziono jego żonę. Wyskoczyła z balkonu. Zarówno 39-letnia kobieta jak i 40-letni mężczyzna w ciężkim stanie trafili do Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na miejsce przybyła straż pożarna. Policjanci przy pomocy podnośników weszli przez balkon do mieszkania, w którym znaleźli ciało 2,5-letniej dziewczynki. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jej śmierci.

"Gazeta Pomorska"/ aj