Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 11.05.2011

Rodzinna tragedia w domu neonazisty. 10-latek zastrzelił śpiącego ojca

10-letni chłopiec zastrzelił w Kaliforni swojego ojca neonazistę - pisze "New York Times". Chłopiec podzielał poglądy taty, a dzień wcześniej chwalił się nawet prezentem - paskiem z emblematami SS.
Jedno ze zdjęć Halla, które opublikował New York TimesJedno ze zdjęć Halla, które opublikował "New York Times"Fot. nytimes.com

- Zobacz, co mi tata dał - chwalił się paskiem dzień przed domniemanym zabójstwem chłopiec. Niecałe 12 godzin później - jak ustaliła policja - chłopiec zabił swojego ojca, śpiącego na kanapie w salonie. Mężczyzna zginął na miejscu około 4 nad ranem 1 maja, ekipa ratunkowa mogła jedynie stwierdzić zgon.

Śledczy uważają, że było to zabójstwo z premedytacją, choć motyw pozostaje nieustalony. Jeff Hall był członkiem Ruchu Narodowo-Socjalistycznego, największej amerykańskiej grupy neonazistowskiej, działał w południowej Kalifornii dowodząc tym rejonem ze swojego domuw Riverside.

"New York Times" pisze, że przewidział on własną śmierć za poglądy. - Jego działalność polityczna w świecie nienawiści, podejrzeń i przemocy doprowadziła do własnej zagłady. "Chcę białego społeństwa. Wierzę w secesję (rozdział amerykańskiego południa od północy, wiara w tradycyjne wartości hołubione tylko na południu - red.). Wierzę w oddanie życia za secesję" - napisał nowojorski dziennik.

Gazeta od dwóch miesięcy śledziła bacznie działalność Jeffa Halla i Ruchu, w tym - jak pisze - imprezy masowe, konwencje z przemowami pełnymi nienawiści, ale też ogródkowe grille, czy pępkowe z okazji narodzin dzieci innych neonazistów. "NYT" pisze, że Hall był jedną z bardziej prominentnych postaci Ruchu, który zyskiwał wśród lokalnej społeczności sprzeciwiającej się imigracji.

Policja skupia się teraz na ustaleniu motywu dziecka.

sg