Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 17.05.2011

21 maja 2011 roku nastąpi koniec świata

Amerykański kaznodzieja Harold Camping, na falach swojej radiostacji Family Radio, ogłosił datę końca świata.
Harold CampingHarold Camping fot. screen z YouTube.com

- Gdy w kalendarzu pojawi się data 21 maja w każdym kraju na świecie, gdy będzie tam godzina 18, dojdzie do dużego trzęsienia ziemi, które zapoczątkuje w tym rejonie dzień sądu - tłumaczy Camping dziennikarzowi TVN.

89-letni Camping twierdzi, że apokalipsę przeżyje około 200 milionów ludzi zamieszkujących Ziemię. "W pierwszym dniu Dnia Sądu zostaną oni uniesieni do Nieba, ponieważ Bóg okazał im wielkie miłosierdzie" - czytamy na stronie Family Radio.

Z artykułu opublikowane na stronie radia dowiadujemy się, że "Święty Bóg pokazuje nam za pomocą słów 2 Listu Piotra 3:8, że pragnie, byśmy wiedzieli, że dokładnie 7000 lat po zniszczeniu świata wodą w czasach Noego planuje zniszczyć cały świat raz na zawsze. Ponieważ rok 2011 nastąpi dokładnie 7000 lat po roku 4990 p.n.e., w którym rozpoczął się potop, Biblia podaje nam niezbity dowód na to, że rok 2011 będzie rokiem końca świata, który nadejdzie w ostatnim dniu Dnia Sądu".

"Niesamowite, że 21 maja 2011 roku jest 17. dniem 2. miesiąca kalendarza Biblijnego naszych czasów. Pamiętajmy, że wody potopu również wezbrały w 17. dniu 2. miesiąca roku 4990 p.n.e." - czytamy w tekście "Koniec świata już prawie nadszedł".

Autor artykułu pisze, że jest jeszcze kilka dodatkowych "zdumiewających" dowodów na to, że 21 maja 2011 roku jest bardzo dokładną datą Dnia Sądu. By się o nich dowiedzieć należy zwrócić się do redakcji Family Radio z prośbą o bezpłatny egzemplarz książki "To już prawie koniec".

Rozgłośnia radiowa Family Radio jest chrześcijańską, organizacją duszpasterską non-profit. według jej założycieli, nie jest związana z żadnym wyznaniem ani kościołem.



worldwide.familyradio.org/TVN24/kk