Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 26.05.2011

Wizyta Baracka Obamy w Polsce: więcej konkretów czy kurtuazji?

Amerykańska Polonia oczekuje od Baracka Obamy większej współpracy z polską mniejszością w Stanach.
Barack ObamaBarack Obama(fot. PAP/EPA/JEFF J MITCHELL)

W przeddzień wizyty amerykańskiego prezydenta w Polsce, szef Kongresu Polonii Amerykańskiej mówi, że jednym z większych problemów w naszych relacjach pozostaje kwestia wiz. Z Frankiem Spulą rozmawiał korespondent Polskiego Radia w Chicago, Jan Pachlowski.

Prezydent USA w Polsce

Barak Obama bierze udział w warszawskim spotkaniu prezydentów Europy Środkowej. To ma by znak, że jesteśmy ważni. Są jednak ważniejsi. Według ekspertów, Stany Zjednoczone Obamy są bliższe opinii, że kwestii Iranu, i paru innych globalnych problemów, nie da się rozwiązać bez Rosji.

Analitycy przypominają, że Moskwa długo protestowała przeciw tarczy. Nie kontynuowała negocjacji o rozbrojeniu nuklearnym. Na szczycie NATO w Barcelonie zaproponowano więc Rosjanom współpracę: Pakt miałby swój system obrony antyrakietowej, Rosja swój, ale oba by współdziałały. Rosja zgodziła się udostępnić swoje terytorium dla transportów wspomagających wojska Paktu w Afganistanie, bo trasy pakistańskie stają się coraz bardziej niebezpieczne.

Rosji nie podoba się perspektywa stacjonowania w Polsce amerykańskich żołnierzy. Dlatego, mimo naszych starań, nadal ich u nas nie ma. Mają być za to mechanicy. Będą w stanie reperować F-16.

Gaz łupkowy

Zamiast wojskowych pojawili się w Polsce amerykańscy specjaliści od gazu łupkowego. Tylko oni potrafią go odnaleźć i wydobyć. Według raportu amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej, Polska ma największe na kontynencie zasoby tego gazu, ponad dziesięciokrotnie większe niż Niemcy. Wystarczą na 300 lat.

Ministerstwo gospodarki już wydało firmom poszukującym 11 koncesji. W Sejmie jest projekt prawa geologicznego przewidujący pierwszeństwo uzyskania koncesji na wydobycie. Otrzymałyby je firmy, które gaz odnalazły, czyli firmy amerykańskie. Według polskiego prawa, wszelkie kopaliny są własnością państwa. Niedostosowany do nowej sytuacji system podatkowy może jednak doprowadzić do przechwycenia zysków przez firmy wydobywcze, twierdzą eksperci.

W przekonaniu wielu z nich, gaz łupkowy to najważniejszy temat do poruszenia podczas wizyty Baracka Obamy. Chodzi o natychmiastowe przeciwstawienie się, na arenie międzynarodowej, połączonemu lobbingowi Rosji, Francji i Niemiec. Te trzy potężne kraje są zainteresowane wprowadzeniem zakazu wydobycia gazu łupkowego w Polsce.

Wsparcie USA

W interesie Francji jest sprzedanie nam dwóch elektrowni atomowych, Niemcy i Rosja zaś budują po dnie Bałtyku gazociąg Nord-Stream. Energia z gazu łupkowego to konkurencja też dla nich. Wskutek lobbingu Unia może wprowadzić prawo, choćby ekologiczne, które uczyni wydobycie nieopłacalnym czy nielegalnym. - Kogo możemy mieć po swojej stronie? - Stany Zjednoczone. To jedyny kraj, który wydobywa gaz łupkowy, wie że nie jest szkodliwy, jedyny kraj który może nas w tym wesprzeć - ocenia Zbigniew Lewicki.

- Jeżeli nie będziemy o tym mówić bez przerwy, przegramy naszą największą szansę od stuleci. Jeżeli tego nie poruszymy, to cała reszta jest wręcz niewarta w ogóle spotykania się - podsumowuje amerykanista. Z kolei potężne lobby amerykańskich Żydów uważa, że cała reszta jest wręcz niewarta spotykania się, jeśli Obama nie poruszy kwestii zwrotu utraconych w Polsce majątków. Wizyta będzie zmarnowana, jeśli Obama nie przywoła do porządku Rosji, jest z kolei przeświadczona część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

IAR, sm