Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 26.05.2011

"Mladiciowi udawało się ukrywać przez lata, bo miał wielu pomocników"

Prezydent Serbii Boris Tadić potwierdził, że zatrzymany w tym kraju mężczyzna to generał Ratko Mladić. Generał jest uważany za jednego z największych zbrodniarzy z czasów wojny na Bałkanach w latach 1992-1995.
Generał Ratko Mladić (w środku) podczas negocjacji nad przerwaniem oblężenia Sarajewa w 1992 rokuGenerał Ratko Mladić (w środku) podczas negocjacji nad przerwaniem oblężenia Sarajewa w 1992 rokuFot. Wikimedia Commons

Był wojskowym dowódcą bośniackich Serbów. Jest obwiniany za masakrę 8 tysięcy bośniackich muzułmanów w Srebrenicy, a także za oblężenie Sarajewa. Od zakończenia wojny w 1995 roku ukrywał się i był ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny do spraw byłej Jugosławii.

Były korespondent Polskiego Radia na Bałkanach Tomasz Kowalczewski podkreśla, że Mladiciowi przez 16 lat udawało się ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości, bo miał on wielu pomocników. - Po Belgradzie od dawien dawna krążyły plotki, że generał korzysta ze wsparcia swoich kolegów z armii jugosłowiańskiej. Pracując w Belgradzie, mieszkałem w dzielnicy, w której mieściła się willa generała Ratko Mladicia. Co jakiś czas wśród sąsiadów pojawiała się informacja, że generał był widziany na cmentarzu, na meczu drużyny piłkarskiej - powiedział Kowalczewski.

Schwytanie Mladicia było jednym z warunków, jaki Bruksela postawiła Belgradowi na drodze Serbii do Unii Europejskiej. Specjaliści uważają, że złapanie generała oznacza, że jeszcze w tym roku Serbia otrzyma status kandydata do Unii, o co Belgrad zabiegał od wielu miesięcy.

Tomasz Kowalczewski uważa jednak, że schwytanie Mladicia nie zakończy podziałów wśród serbskiego społeczeństwa. Ekspert dodaje, że wśród Serbów Mladić wciąż ma swoich licznych zwolenników. - Znaczna część społeczeństwa w Serbii uważa, że wspólnota międzynarodowa krzywdzi Serbię i gra wobec niej nie fair. To przede wszystkim sprawa Kosowa. Niewykluczone, że na ulicach Belgradu dojdzie do niewielkich protestów, choć nie będą one miały większego znaczenia - uważa Kowalczewski.

"Zimny człowiek"

Zimny, wyrachowany dowódca - tak generała Radko Mladicia wspomina Michał Chodurski. Dziennikarz Polskiego Radia podczas wojny w Jugosławii przeprowadzał wywiad z serbskim generałem.

Michał Chodurski wspomina jak z innym reporterem Polskiego Radia w kwietniu 1993 roku przedostał się na serbską stronę frontu. Rozmowa z Mladiciem zrobiła na dziennikarzach ogromne wrażenie. - Człowiek bardzo spokojny, zrównoważony, ale niezwykle zimny - miał charakterystyczny stalowy zimny wzrok. Był niepodobny do przeciętnego Serba, niski, krępy, jasny blondyn z niebieskimi oczami - wspomina Michał Chodurski.

Michał Chodurski podkreśla, że przeprowadzał wywiad jeszcze przed pogromem w Srebrenicy z 1995 roku, a już wtedy Mladić był postrachem wśród bośniackich muzułmanów. Można się go było bać, nie ze względu na to co mówił, czy nawet jak się zachowywał, ale sprawiał takie wrażenie. Michał Chodurski mówił, że rozmawiał wówczas też z ludźmi z drugiej strony konfliktu i już wtedy, w 93 roku nazwisko Radko Maldicia budziło w nich grozę.

"Nie będzie protestów"

Marta Szpala z Ośrodka Studiów Wschodnich podkreśla, że schwytanie generała Ratko Mladicia jest efektem nacisków ze strony europejskiej. Ekspertka przypomniała, że był to jeden z warunków przyjęcia serbskiego wniosku akcesyjnego do Wspólnoty. Marta Szpala dodaje, że schwytanie Ratko Mladicia jest ważne ze względu na skalę dokonanych przez niego zbrodni. - Był to szok dla wszystkich, szczególnie zbrodnia w Srebrenicy, gdy strzałem w głowę zamordowano 8 tysięcy osób - powiedziała.

/

Marta Szpala uważa, że w Serbii nie pojawią się protesty przeciwko zatrzymaniu generała Mladicia, mimo że przez większość społeczeństwa w ojczyźnie nie jest on oceniany negatywnie. Wyjaśniła, że w samej Serbii Mladić cieszy się wciąż dużą popularnością, natomiast w związku z tym, że kraj jest w dość trudnej sytuacji gospodarczej, a członkostwo w Unii Europejskiej ma ułatwić szybszy rozwój gospodarczy i poprawić sytuację ludności, kwestia Ratko Madicia nie jest w centrum zainteresowania społeczeństwa serbskiego i tak jak w przypadku Karadicia nie należy się spodziewać szerszych protestó w samej Serbii.

Polityczny przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadzić został aresztowany w Belgradzie w lipcu 2008 roku. Przed Trybunałem w Hadze toczy się teraz jego proces.

Chronologia wydarzeń związanych z oskarżeniem i poszukiwaniem Mladicia:

6 kwietnia 1992 - Rozpoczyna się oblężenie Sarajewa przez armię jugosłowiańską oraz siły Serbów bośniackich, trwające do 29 lutego 1996 roku. W ciągu 44 miesięcy oblężenia przywódca Serbów bośniackich Radovan Karadżić i dowódca ich sił wojskowych gen. Ratko Mladić kierują operacjami, w których ginie 11 700 ludzi.

11 lipca 1995 - Mladić kieruje operacją przejęcia enklawy muzułmańskiej w Srebrenicy; dochodzi do masakry ok. 8 tysięcy muzułmańskich mężczyzn i chłopców. Równo rok później wystawiony zostaje międzynarodowy nakaz jego aresztowania.

25 lipca 1995 - Międzynarodowy trybunał ds. zbrodni w b. Jugosławii z siedzibą w Hadze oskarża Mladicia i Karadżicia o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości podczas wojny w Bośni i Hercegowinie w ramach prowadzonych czystek etnicznych. Zginęło w nich 200 tysięcy ludzi.

9 listopada 1996 - Mladić zostaje zwolniony ze stanowiska dowódcy sił Serbów bośniackich (VRS).

27 listopada 2001 - Główna prokurator trybunału haskiego Carla Del Ponte oskarża Belgrad o ochronę Mladicia, który według niej znajduje się w Serbii. Belgrad dementuje te oskarżenia.

13 sierpnia 2003 - Fiasko pierwszej znanej operacji dowodzonych przez NATO sił stabilizacyjnych SFOR w Bosni i Hercegowinie, mającej na celu schwytanie Mladicia.

26 sierpnia 2004 - Premier Serbii Vojislav Kosztunica twierdzi, że Mladicia nie ma w Serbii.

28 grudnia 2005 - Minister obrony Serbii i Czarnogóry (państwa, które istniało w latach 2003-06) Zoran Stanković uznaje za niewystarczającą współpracę armii z trybunałem haskim w kwestii zatrzymań oskarżonych o zbrodnie wojenne.

luty 2006 - Raport serbskich służb specjalnych stwierdza, że Mladicia chroniła do czerwca 2002 r. serbska armia.

7 kwietnia 2006 - Parlament Serbii i Czarnogóry zamraża dochody poszukiwanych przez trybunał haski.

19 kwietnia 2006 - Aresztowanie b. pułkownika Stanko Risticia, podejrzanego o pomoc w ukrywaniu się Mladicia.

3 maja 2006 - UE zawiesza rozpoczęte w październiku 2005 roku rozmowy stowarzyszeniowe z Serbią i Czarnogórą z powodu braku współpracy Belgradu z trybunałem haskim.

21 października 2006 - Carla Del Ponte twierdzi, że Mladić jest "w Serbii, w Belgradzie lub jego okolicach".

31 maja 2007 - Aresztowanie b. generała Serbów bośniackich Zdravko Tolimira, oskarżonego o zbrodnie wojenne. Ten trzeci na liście sześciu najbardziej poszukiwanych przez trybunał haski, miał być jednym z organizatorów siatki pomocy w ukrywaniu się Mladicia.

1 czerwca 2007 - UE decyduje się wznowić rozmowy stowarzyszeniowe z Serbią.

21 lipca 2008 - Aresztowanie Radovana Karadżicia w Belgradzie.

11 czerwca 2009 - Bośniacka telewizja prezentuje zdjęcia Mladicia, twierdząc, że część z nich była zrobiona "bardzo niedawno, być może poprzedniej zimy".

16 czerwca 2010 - Rodzina Mladicia wnioskuje o uznanie go za zmarłego. Serbski sąd odmawia.

28 października 2010 - Rząd serbski podnosi z 250 tys. euro do 10 mln euro nagrodę za informacje, które pomogą schwytać Mladicia.

10 grudnia 2010 - Sąd serbski uniewinnia 10 osób oskarżonych o pomoc Mladiciowi.

26 maja 2011 - Aresztowanie Ratko Mladicia w Serbii

to