Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 08.06.2011

Mormon powalczy o prezydenturę z Obamą?

Były gubernator Massachusetts Mitt Romney ma największe szanse, by stanąć do walki przeciwko Barackowi Obamie w wyborach prezydenckich w USA.

Wielu Amerykanów nie czuje się jednak komfortowo z religią Romenya, który jest mormonem.

Wśród republikańskich kandydatów nie ma wyraźnego faworyta. Mitt Romney cieszy się poparciem 25 proc. wyborców tej partii. Na drugim miejscu znajduje się Sarah Palin, którą wskazuje 15 proc. Była gubernator Alaski nie ogłosiła jednak jeszcze czy wystartuje w walce o nominację. Pozostali kandydaci nie przekraczają pułapu 10 proc.

Choć większość Amerykanów jest niezadowolonych z Baracka Obamy, w bezpośrednim starciu pokonuje on wszystkich rywali. Według sondażu Uniwersytetu Quinippiac, obecny prezydent wyprzedza Sarę Palin aż o 17 punktów procentowych. Najmniejszą stratę do Obamy - 6 proc., ma były gubernator Massachusetts, biznesman Mitt Romney.

Z tego samego sondażu wynika jednak, że tylko 35 proc. Amerykanów czuje się w pełni komfortowo wiedząc, że dany kandydat jest mormonem. W badaniu Quinippiac gorzej wypadają tylko muzułmanie i ateiści.

Mormoni wierzą w odnalezienie się 10 zaginionych pokoleń i zjednoczenie Izraela oraz w powstanie Nowego Syjonu na kontynencie amerykańskim. Głoszą, że po swym ponownym przyjściu Jezus Chrystus będzie osobiście rządził Ziemią, która uzyska rajską świetność. Kościół mormonów liczy około 6 mln wiernych.

IAR, aj