- Największym sukcesem tego roku szkolnego jest bez wątpienia upowszechnienie edukacji przedszkolnej. W 2011 roku do przedszkola chodziło 65 procent dzieci w wieku 3-5 lat. Ten wskaźnik jest prawdziwym wyznacznikiem sukcesu decyzji o posłaniu do szkoły 6-latków – poinformowała minister edukacji narodowej Katarzyna Hall
Szefowa MEN uważa, że sukcesem jest też dalsze wprowadzanie nowej podstawy programowej. Na namacalne efekty trzeba jeszcze poczekać do 2015 roku, kiedy uczniowie uczący się zgodnie z nową podstawa programową przystąpią do matury.
Za największa porażkę ostatniego roku uważa przeciągające się konsultacje na temat nowelizacji ustawy o systemie oświaty. - Są tam jeszcze kwestie, gdzie nie ma pełnej zgody Rady Ministrów. Kalendarz wejścia w życie tej ustawy to jest wrzesień 2012. Nawet dopracowanie tego projektu na wiosnę 2012 daje jeszcze szansę wdrożenia tego wszystkiego - wyjaśniła minister.
Katarzyna Hall powiedziała, że dla niej największą rzeczą w tej nowelizacji jest zapewnienie odpowiedniego finansowania edukacji przedszkolnej. Ta kwestia była już wielokrotnie dyskutowana z Ministerstwem Finansów i trwają próby znalezienia kompromisu.
Przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego, Sławomiar Broniarz, zwrócił natomiast uwagę, że pod względem jakości szkolnictwa ten rok nie był najgorszy. - Jesteśmy w grupie krajów o największym edukacyjnym postępie, możemy powiedzieć, że ten rok był bardzo udany i duża w tym zasługa nie tylko uczniów, ale i nauczycieli - podsumował Sławomir Broniarz
mr