Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wittenberg 23.06.2011

"Cierpliwość Baracka Obamy się wyczerpała"

Generał Roman Polko, były dowódca "Gromu", powiedział, że zapowiedź stopniowego wycofywania amerykańskich wojsk z Afganistanu nie jest zaskakująca.
Cierpliwość Baracka Obamy się wyczerpałafot. East News
Posłuchaj
  • Roman Polko nie jest zaskoczony decyzją Baracka Obamy
  • Przede wszystkim trzeba postawić na pomoc humanitarną
  • Roman Polko uważa, że pomoc humanitarna nie jest wykorzystywana w odpowiednim celu
Czytaj także

Prezydent Barack Obama chce, by do końca roku Afganistan opuściło 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy, a do lata przyszłego roku 33 tysiące.

Generał Roman Polko uważa, że decyzja jest skutkiem negatywnej oceny dotychczasowej strategii działania wojsk amerykańskich w Afganistanie. - Nie może dziwić, że prezydent Obama ma dosyć zapewnień kolejnych amerykańskich generałów, że dzięki obecności militarnej uda się w Afganistanie zbudować pokój - podkreślił były dowódca "Gromu"

Afganistan a sprawa Polska

- Błędem Polski jest uczestniczenie w strategii amerykańskiej, zamiast budować swoją wizję naszej obecności w tym regionie świata. Przede wszystkim trzeba postawić na pomoc humanitarną. Nie można ciągle szumnie ogłaszać, że prowadzimy tam wojnę, która może trwać w nieskończoność – poinformował Roman Polko

Według generała, pomoc humanitarna dla ludności afgańskiej nie powinna być świadczona przez wojsko, ale przez wyspecjalizowane organizacje. – Trudno mówić o wiarygodności wojska, kiedy najpierw bombarduje ono wioskę, a później rozdaje w niej cukierki. To mija się z celem – zaznaczył były dowódca „Gromu”

Nie mamy pomysłu na budowanie pokoju

Roman Polko powiedział, że etap wojskowy operacji w Afganistanie powinien zakończyć się wraz z upadkiem reżimu talibów, ponad 5 lat temu:

- Przez te pięć lat nic nie zrobiono, a straciliśmy zaufanie miejscowej ludności, to jest największa strata jaką poniosła koalicja NATO, bo mieliśmy pomysł na pokonanie talibów, a nie mamy pomysłu na budowanie pokoju - powiedział były dowódca "Gromu"

mr