Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Gabriela Skonieczna 24.06.2011

Pakistański wywiad wspierał Osamę bin Ladena?

Mają o tym świadczyć kontakty w telefonie komórkowym jego łącznika, który zginął wraz z bin Ladenem podczas operacji amerykańskich wojsk 2 maja.
Osama bin Laden, ogląda telewizję. Kadr z wideo udostępnionego przez departament obrony USAOsama bin Laden, ogląda telewizję. Kadr z wideo udostępnionego przez departament obrony USA

Jak pisze "New York Times" w telefonie znaleziono numery do członków grupy Harakat-ul-Mudżahedin. Ta grupa utrzymuje z kolei kontakty z pakistańskim wywiadem. Nie ma jednak bezpośrednich dowodów, że wywiad chronił bin Ladena. Jeden z anonimowych członków amerykańskich władz mówi dziennikowi, że kontakt z przedstawicielem Mudżahedinów to jeden z ważniejszych powodów, dla którego bin Ladenowi udało się przez 5 lat ukrywać na terenie Pakistanu.

"New York Times" pisze również, że Harakat-ul-Mudżahedin mają swe główne siedziby w Abbottabadzie, a więc tam, gdzie ukrywał się Osama bin Laden. Jej przywódcy mieli dobre kontakty zarówno z Al-Kaidą jak i z pakistańskim wywiadem. W 2002 roku ta organizacja - jeszcze pod nazwą Harakat - została zdelegalizowana przez ówczesnego prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa. Mimo to funkcjonowała dalej, już pod nową nazwą. Prowadziła m.in. obozy szkoleniowe dla bojowników.

gs