SMS: 160 znaków, które ratują ludzkie życie

Dzięki niemu w ciągu minionych dwunastu miesięcy przeprowadzono 215 akcji ratując życie co najmniej 20 osobom. Jak pisze dziennik "Dagens Nyheter", jest to pomysł kardiologa Martena Rosenqvista. Wiedząc że wielu sztokholmian przeszło podstawowy kurs ratowania osób dotkniętych zawałem serca uznał, iż należy wykorzystać szansę, że któraś z nich znajdzie się w pobliżu miejsca takiego zdarzenia i może rozpocząć akcję pomocy.

Dzięki stronie internetowej zebrał on już 2600 numerów telefonów takich osób i podłączył tę grupę do państwowego systemu ratowniczego podejmującego działania po sygnale otrzymanym na telefon numer 112. Gdy nadchodzi sygnał o przypadku zawału, centrala wysyłając ambulans lokalizuje numery ochotników znajdujące się w promieniu 500 metrów od miejsca zdarzenia. Ludzie ci mogą dotrzeć do chorego i podjąć jego reanimacje najczęściej w ciągu pierwszych pięciu minut. Dzięki temu szansa jego przeżycie zwiększa się o około 50 procent.

Planuje się objęcie tym systemem w przyszłym roku, całego województwa sztokholmskiego. 

sm