Ratko Mladić bojkotuje Trybunał w Hadze

Ratko Mladić zamierza zbojkotować posiedzenie Trybunału w Hadze, przed którym ma ponownie stanąć w poniedziałek, oskarżony o ludobójstwo w okresie wojny bośniackiej. Mladić powinien ponownie pojawić się o godz. 10.00 przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej Jugosławii i odpowiedzieć sędziom na pytanie, czy czuje się winny zarzucanych mu zbrodni. Jednak zdaniem adwokata rodziny Mladicia, były serbski generał ma zamiar zbojkotować posiedzenie, ponieważ nie ma obrońcy.

Adwokat Milos Saljić wyjaśnił, że Mladić zbojkotuje posiedzenie, ponieważ kancelaria trybunału nie zdążyła zweryfikować nazwisk adwokatów z listy przedstawionej jej przez podejrzanego. A to oznacza, że bronić go będzie wyznaczony tymczasowo przez trybunał adwokat Aleksandar Aleksic, który w tej samej roli wystąpił 3 czerwca, podczas pierwszego pojawienia się Mladicia przed trybunałem. Mladić nie był jednak z niego zadowolony, dlatego nie zamierza z nim współpracować.

Ratko Mladić ukrywał się przez 16 lat. W maju został aresztowany w Serbii i przewieziony do Hagi. Według aktu oskarżenia były dowódca armii bośniackich Serbów w latach 90., kiedy w Bośni wybuchła bratobójcza wojna, działając w zorganizowanej grupie przestępczej, dopuścił się wielu zbrodni, których celem było trwałe usunięcie bośniackich muzułmanów i bośniackich Chorwatów z dużych obszarów Bośni i Hercegowiny.

Odpowie między innymi za kampanię czystek etnicznych, terroryzowanie ludności cywilnej w Sarajewie i ludobójstwo w Srebrenicy. Te same zbrodnie ciążą na jego politycznym zwierzchniku Radovanie Karadżiciu, którego proces toczy się już przed trybunałem w Hadze. 

sm