Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 08.07.2011

Afera łapówkarska z fikcyjnymi zwolnieniami L-4

Sześć osób, wśród nich dwóch lekarzy, zatrzymała za korupcję śląska policja. Podejrzani za łapówki załatwiali zwolnienia lekarskie.

Jeden z pośredników za pieniądze obiecał też korzystne orzeczenie w częstochowskim sądzie.

Jak poinformował komisarz Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji, podejrzani mają od 36 do 70 lat. Większość z tych osób pochodzi z Częstochowy, jeden z zatrzymanych mieszka w Jastrzębiu Zdroju.

Lekarze w zamian za pieniądze wystawiali zaświadczenia o niezdolności do pracy. "Klientów" przyjmowali w prywatnych gabinetach. Za usługę pobierali 150 złotych - powiedziała Aneta Orman ze śląskiej policji.

Pozostałe cztery osoby to pośrednicy, którzy kierowali zainteresowanych nielegalnymi zwolnieniami do wypisujących je lekarzy. Czasem pośredniczyli również w przekazywaniu łapówek, czerpiąc z tego własne zyski.

Łącznie wszyscy zatrzymani usłyszeli 43 zarzuty wręczania i przyjmowania łapówek. Jedna z tych osób została aresztowana, pozostałe wpłaciły kaucje po 3 tys. zł i zostały objęte policyjnym dozorem. Zabezpieczono też należące do zatrzymanych rzeczy, m. in. samochody.

Jończyk zaznaczył, że to wstępny etap śledztwa w tej sprawie. Prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Za przestępstwa korupcyjne może grozić kara do 10 lat więzienia.

to