Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 08.07.2011

Eksplozja w składzie amunicji. Setki rannych

Od wielu godzin wybuchy wstrząsają składami broni i amunicji położonymi niedaleko Aszchabadu, stolicy Turkmenistanu.
Eksplozja w składzie amunicji. Setki rannychfot.Wikipedia

Według turkmeńskich mediów, w wyniku eksplozji setki osób, zarówno żołnierzy jak i cywilów, zostało rannych. Milicja i wojsko wyznaczyło 20 kilometrową strefę zamkniętą, do której nie są wpuszczane osoby postronne, w tym dziennikarze.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turkmenistanu poinformowało, że eksplodowała ta cześć magazynów, w której przechowywano materiały wybuchowe. „Wszystko jest pod kontrolą. Nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi” - głosi komunikat turkmeńskiej dyplomacji.

Miejscowa gazeta „Fergana” na swoich stronach internetowych informuje o: dymie unoszącym się nad przedmieściami Aszchabadu, huku słyszanym całą noc i metalowych odłamkach znajdowanych na drogach. Według gazety, trudno jest oszacować liczbę poszkodowanych, ale na pewno sięga ona 300 osób.

Zdaniem portalu „Kroniki Turkmenistanu”, najbardziej ucierpiały miasteczka bezpośrednio położone w pobliżu magazynów broni: Abadan i Gunesz. Świadkowie, na których powołuje się portal, twierdzą, że widzieli trupy przykryte chustami, małe dzieci szukające rodziców, wielu rannych i zniszczone domy.

Portal „Turkmenistan - złoty wiek” zamieścił oficjalny komunikat władz w Aszchabadzie, z którego wynika, że wybuchy spowodowane zostały pożarem w magazynach fajerwerków. Jednak wielu świadków przekonuje, że spadające na ziemię odłamki wskazują raczej na wojskowe przeznaczenie eksplodujących materiałów.

IAR.mch