IAR
Sylwia Mróz
14.07.2011
Stan techniczny "Bułgarii" jak kondycja Rosji
Większość rosyjskich gazet na pierwszych miejscach zamieszcza kolejne fakty dotyczące katastrofy promu "Bułgaria".
(fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV)
Posłuchaj
-
Prasa po tragedii "Bułgarii" - relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Czytaj także
Pojawiają się relacje świadków i opinie marynarzy, którzy wcześniej służyli na tej jednostce. We wszystkich tych opisach przewija się podstawowy wątek - zastraszający stan techniczny statku. Według "Komsomolskiej Prawdy" - takie są również wstępne ustalenia rosyjskich śledczych i służb nadzoru. Dziennik przypomina, że wkrótce przed sądem staną osoby odpowiedzialne za dopuszczenie do eksploatacji niesprawnego statku.
"Moskowskij Komsomolec" przypomina, że już od 2008 roku rosyjscy eksperci pracowali nad projektem zmian w prawie, które doprowadzą do wymiany flotylli rzecznej i stworzą sprzyjający klimat dla firm budujących statki. - Prawo, które mogło zapobiec tragedii "Bułgarii" pisali zbyt długo - zauważa gazeta. - Przez ten czas dużo wody upłynęło między innymi w zalewie Kujbyszewskim, który stał się zbiorową mogiłą dla dziesiątek ludzi - konkluduje dziennik.
"Moskowskij Konsomolec" zauważa również, że stan techniczny "Bułgarii" odzwierciedla ogólny stan Rosji. - Wyrażając żal po tragicznie zmarłych na Wołdze musimy pamiętać, że nas wszystkich może czekać coś podobnego - dodaje gazeta.
(fot.
PAP/EPA/YURI KOCHETKOV)
sm