Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 15.07.2011

Edmund Klich w Senacie zajmie się Smoleńskiem

Edmund Klich będzie startował z Leszna. W rozmowie z portalem polskieradio.pl mówi, że zależy mu na precyzyjnym wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Edmund Klich w Senacie zajmie się Smoleńskiemfot. Wikipedia/CC/Paweł Kralewski

Edmund Klich, szef komisji, która badała katastrofę smoleńską, będzie kandydował do Senatu jako kandydat niezależny, bezpartyjny. Polski akredytowany przy MAK obecnie jest w Lesznie i prowadzi rozmowy z samorządowcami, biznesmenami i lokalnymi aktywistami. Mówi, że znajduje poparcie, wiele osób chce się zaangażować w jego kampanię i tworzenie komitetu.

Ostateczna decyzja o starcie ma zapaść w lipcu. Edmund Klich zaznacza, że nie ma jeszcze orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, która określi ordynację do Senatu.

Powinna powstać komisja niezależna od MON

Edmund Klich pytany o motywację do startu, mówi, że po pierwsze chce zrobić wiele dla regionu. Jako senator niezależny zamierza łączyć posłów różnych ugrupowań. Po drugie chciałby precyzyjnego wyjaśnienia wszystkich aspektów katastrofy smoleńskiej. Zależy mu szczególnie na wprowadzeniu systemowych rozwiązań, także takich które niekoniecznie znajdą się w raporcie Jerzego Millera. Edmund Klich uważa, że powinna powstać niezależna centralna komisja badania wypadków w transporcie. – Chodzi o to, żeby komisję wojskową wyprowadzić spod ministra obrony narodowej. Jak widzimy, to się nie sprawdziło. Katastrofa samolotu CASA powtórzyła się z większą siłą w jeszcze Smoleńsku. Fakt, że wpływ na badanie wypadków wojskowych ma minister i właście akceptuje pracę takiej komisji, powoduje, ze nie wszystkie rzeczy mogą ujrzeć światło dzienne – mówił Edmund Klich.

Jako pierwszy informację o kandydowaniu polskiego akredytowanego przy MAK w wyborach parlamentarnych podał portal wprost.pl.

agkm, polskieradio.pl