Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 18.07.2011

Kobiety na listach. Po raz pierwszy parytet

Im bliżej do wyborów, tym częściej szefowie partii chwalą się, że na ich listach znajdzie się duża liczba kobiet - pisze dziennik "Polska".
Kobiety na listach. Po raz pierwszy parytetsejm.gov.pl

W tym roku po raz pierwszy będzie obowiązywał parytet - 35 procent miejsc na listach dla przedstawicielek płci pięknej.

Na listach PO niemal połowa pierwszych miejsc przypadnie kobietom - mówi "Polsce" Małgorzata Kidawa-Błońska. W zarządzie krajowym i prezydium Platformy zajmują one co czwarte stanowisko. W naczelnym komitecie wykonawczym PSL są zaledwie dwie kobiety: Ewa Kierzkowska i Jolanta Fedak. Tylko w sześciu okręgach będą otwierały listy ludowców. PSL wystawia 355 kobiet na listach, a więc 39 procent spośród wszystkich kandydatów.

PiS nie mówi ile kobiet pojawi się na jego listach. W rozmowie z "Polską" poseł Adam Lipiński zapowiada, że jego partia nie potrzebuje do tego parytetów. "Polska" pisze, że największe problemy z przyciągnięciem kobiet na listy ma SLD.

IAR, agkm