Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Kamiński 26.07.2011

Dwóch Palestyńczyków stracono za współpracę z Izraelem

- W Strefie Gazy przeprowadzono we wtorek egzekucję dwóch Palestyńczyków, uznanych za winnych współpracy z Izraelem - podało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rządzącego w Strefie Gazy radykalnego ugrupowania Hamas.
Mahmud Abbas teoretycznie powinien zatwierdzać wyroki śmierci, jednak hamasowska administracja nie uznaje jego władzy i wykonuje je samodzielnieMahmud Abbas teoretycznie powinien zatwierdzać wyroki śmierci, jednak hamasowska administracja nie uznaje jego władzy i wykonuje je samodzielniefot. PAP/EPA/Oktay Cilesiz

Nie poinformowano, jak wykonano wyroki śmierci. To już druga w tym roku egzekucja w Strefie Gazy, która jest karą za kontakty i pomoc Izraelowi. W maju pluton rozstrzelano mężczyznę o inicjałach A.S. Miesiąc wcześniej sąd skazał go za "kolaborację".

Współpraca z Izraelem to jedna z trzech rzeczy karanych śmiercią w Palestynie. Pozostałe dwie to zabójstwo i handel narkotykami. Formalnie wyrok śmierci powinien zostać zatwierdzony przez prezydenta Autonomii Palestyńskiej. Tak się jednak nie dzieje, ponieważ Hamas nie akceptuje władzy Mahmuda Abbasa. Jego czteroletni mandat wygasł w 2009 roku. Niemniej Abbas i jego ugrupowanie Fatah kontroluje Zachodni Brzeg Jordanu.

Hamas przejął władzę w części terenów Palestyny w czerwcu 2007 roku. Po raz pierwszy od tego momentu wyrok śmierci wykonano w kwietniu 2010 roku. Nie pomogły protesty organizacji broniących praw człowieka. Skazanych za współpracę z państwem żydowskim stracono. Organizacje twierdzą, że przez ostatnie dwa lata hamasowskie władze na karę śmierci za współpracę z Izarelem skazały 15 Palestyńczyków ze Strefy Gazy.

tk