Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 27.07.2011

Chińskie wakacje Tuska za pieniądze Covec-u

Prawo i Sprawiedliwość domaga się od premiera Donalda Tuska wyjaśnień w sprawie podróży jego syna do Chin.
Chińskie wakacje Tuska za pieniądze Covec-ufot. PAP/Adam Warżawa

Pod koniec zeszłego roku media doniosły, że syn premiera, Michał Tusk, na początku grudnia wziął udział w Chinach w kongresie na temat kolei dużych prędkości, a za jego przelot zapłaciły Polskie Koleje Państwowe. Środowa "Gazeta Polska" napisała, że organizatorem i sponsorem kongresu była firma China Railway Group Limited, do której należy przedsiębiorstwo Covec budujące do niedawna w Polsce autostradę A2.

- W normalnym demokratycznym państwie, dużym państwie, takim jakim jest Polska, premier rządu przy takich zarzutach powinien zabrać głos, powinien ocenić tę sytuację i odnieść się do niej. Tak byłoby najlepiej dla standardów. Dlatego apelujemy i wzywamy premiera Donalda Tuska, aby wytłumaczył się z tej podróży życia syna, z tych zarzutów, które się pojawiają - powiedział Mariusz Kamiński (PiS).

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości domagają się zwołania w tej sprawie posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury. Wyjazdem Michała Tuska, zdaniem PiS powinna się zająć pełnomocnik rządu do spraw walki z korupcją, Julia Pitera.

Mariusz Kamiński zapowiedział PiS "nie odpuści tej sprawy". Polityk poinformował, że jego ugrupowanie złoży do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o przeprowadzenie kontroli w PKP S.A. ws. procedur, standardów i zasad finansowania tego, na jakich zasadach osoby spoza spółki są dołączane do tego typu wyjazdów.

PiS chce też zwołania nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury w tej sprawie w sierpniu. Kamiński mówił, że prezesi PKP powinni się odnieść do zarzutów dotyczących tego wyjazdu.

Szef Komisji Infrastruktury Zbigniew Rynasiewicz (PO) przyznał, że uważa całą sprawę za "akcję związaną z wyborami", która nie ma nic wspólnego z meritum działalności jego komisji. Podkreślił, że jeżeli wniosek nie będzie zgodny z artykułem 158. Regulaminu Sejmu, to nie zwoła posiedzenia. Zapis ten przewiduje, że na wniosek co najmniej jednej trzeciej posłów komisji jej przewodniczący musi w ciągu miesiąca zwołać posiedzenie.

Rzecznik rządu Paweł Graś jeszcze nie odpowiedział wydał swoje komentarza w tej sprawie.

Paulina Jankowska z biura prasowego PKP S.A. powiedziała, że w delegacji tej spółki do Chin nie było ani jednego dziennikarza. Koszt przelotu dziennikarzy pokryła inna spółka Grupy PKP, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe. Jak podał rzecznik tej spółki Mirosław Siemieniec, troje dziennikarzy to laureaci konkursu "Człowiek roku - przyjaciel kolei" w kategorii "Dziennikarz roku". - Wszyscy od wielu lat zajmują się tematyką kolejową, są autorami wielu, także krytycznych, publikacji na ten temat - wyjaśnił rzecznik.

aj, sm