Kaczyński i Ziobro pozywają znanego reżysera

Zbigniew Ziobro wytłumaczył, że powodem takiego działania jest wypowiedź Kazimierza Kutza dla "Gazety Wyborczej". Chodzi o słowa: "Oni zamordowali niewinną kobietę", które padły w kontekście śmierci Barbary Blidy i dotyczyły polityków PiS.

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości uważa, że takie wypowiedzi to oszczerstwa. - Mamy do czynienia z oszczerstwem posuniętym do potęgi "entej" - stwierdził.

Ziobro wyraził też nadzieję, że Kazimierz Kutz stanie przed sądem i nie będzie zasłaniał się immunitetem poselskim.

- Ja mogę wyrazić swoją nadzieję, że tak znany, tak ceniony przez wielu reżyser, twórca kina nie będzie zachowywał się jak niedojrzała osoba i chował się za immunitetem poselskim. Nie będzie szedł w ślady swojego kolegi Ryszarda Kalisza, który co nuż kiedy rzuca pomówienie z przerażeniem wyciąga legitymację sejmową i krzyczy, że dzieje mu się krzywda bo on jest posłem i mu wolno, a jego nie wolno pozywać - dodał.

We wtorek sejmowa komisja śledcza badająca sprawę Barbary Blidy przyjęła raport ze swoich prac. Pojawiła się w nim miedzy innymi teza o tym, że Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński dopuścili się naruszenia przepisów konstytucji i powinni stanąć przed Trybunałem Konstytucyjnym.

IAR,kk