Andrzej Lepper nie żyje - zobacz serwis specjalny>>>
Do tej pory śledczy przesłuchali w sprawie kilkunastu świadków. Wśród nich - redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza.
Portal niezależna.pl pisze, że dziennikarz "GP" przekazał śledczym nagranie - rozmowę z Andrzejem Lepperem, który miał ujawnić źródło przecieku w aferze gruntowej. Do tej pory za ogólnie przyjęty powód samobójczej śmierci lidera Samoobrony uważa się kłopoty finansowe. Jednak to śledztwo potwierdzi bądź zaprzeczy wstępnym ustaleniom - podkreślił prokurator Dariusz Ślepokura. Dziś także Prokuratura Okręgowa ma zarządzić sekcje zwłok Andrzeja Leppera.
Wśród przesłuchiwanych do tej pory nie było osób, które kontaktowały się z liderem Samoobrony telefonicznie, bo na razie nie wykonano jeszcze oględzin telefonu. Prokuratura przewiduje, że stanie się to w najbliższych dniach.
Tymczasem poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zwrócił się do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta z prośbą o objęcie osobistym nadzorem śledztwa. W swoim liście poseł zaznacza, że Lepper jako były wicepremier miał dostęp do wielu niejawnych informacji, był też ważnym świadkiem w sprawach prokuratorskich i sądowych.
- Dlatego w opinii publicznej budzą zdziwienie jednoznaczne wypowiedzi przedstawicieli organów ścigania, z których wynika, że przyczyną śmierci było samobójstwo z przyczyn finansowych, w sytuacji, gdy nie przeprowadzono jeszcze istotnych czynności dowodowych, przede wszystkim sekcji zwłok oraz innych niezbędnych czynności kryminalistycznych - zauważa Mularczyk.
IAR, aj