Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 13.08.2011

Pierwsza Dama: to nie płeć decyduje kto jest lepszy

W wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu Anna Komorowska komentuje między innymi wprowadzenie parytetów w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Pierwsza Dama Anna Komorowska - honorowa patronka akcji charytatywnej Choinki Jedynki 2014Pierwsza Dama Anna Komorowska - honorowa patronka akcji charytatywnej Choinki Jedynki 2014Oficjalna strona Prezydenta RP
Posłuchaj
  • Anna Komorowska: kobiety powinny same decydować czy chcą być na listach wyborczych
  • Anna Komorowska: druga kadencja? Tak daleko nie planuje przyszłości
Czytaj także

Według nowego kodeksu wyborczego partie polityczne będą musiały na listach wyborczych umieszczać nie mniej niż 35 procent kobiet.

Pierwsza Dama twierdzi, że kobiety powinny same decydować czy chcą być na listach. - Ja właściwie zawsze miałam ograniczony entuzjazm do parytetów. To może być przejściowe rozwiązanie, ale generalnie to nie tędy droga. Anna Komorowska wyjaśnia, że udział kobiet w polityce powinien być określony przez nie same, a nie przez przepisy.

- Bardzo przewrotnie mówiąc można sobie wyobrazić, że przez cztery lata w parlamencie pracują same kobiety , a później sami mężczyźni. Porównamy dokonania i będziemy wiedzieć, czy płeć determinuje osiągnięcia zawodowe - przyznawała z uśmiechem Anna Komorowska.

Zdaniem żony prezydenta płeć nie ma wpływu na to czy ktoś jest lepszym czy gorszym posłem.

Druga kadencja?

Pierwsza Dama przekonuje, że nie zastanawiała się czy jej mąż będzie prezydentem przez dwie kadencje. Anna Komorowska wspomina, że ostatnie 12 miesięcy było wypełnione dużą liczbą spotkań w kraju i zagranicą.

Żona prezydenta pytana czy widzi się w roli Pierwszej Damy po kolejnych wyborach prezydenckich, twierdzi, że tak daleko nie planuje przyszłości. - Nie stawiam sobie takich cezur czasowych.

Pielgrzymka smoleńska

Anna Komorowska w wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu tłumaczy, że nie miała żadnych wątpliwości czy objąć patronatem pielgrzymkę rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. - Momentu zawahania nie było i nie powiedziałabym, że była to moja najtrudniejsza decyzja. Patronat nad pielgrzymką był dla mnie oczywistością, że w to przedsięwzięcie trzeba się zaangażować.

Pierwsza Dama dodaje, że obecnie nie wiadomo czy dojdzie do kolejnej pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy samolotu TU 154 M.

Zobacz dzień na zdjęciach>>>

IAR, aj