Szef brytyjskiego rządu zapowiada zero tolerancji

Szef brytyjskiego rządu w wywiadzie dla "Sunday Telegraph" oświadczył, że będzie popierał politykę "zero tolerancji" - system, przewidujący karanie nawet małych wykroczeń i pokazujący w ten sposób, że żadna forma łamania prawa nie będzie tolerowana.

Czytaj więcej w raporcie specjalnym >>>

W pierwszym wywiadzie prasowym po serii zamieszek w brytyjskich miastach David Cameron zapowiedział, że szczegóły nowej strategii walki z przestępczością przedstawi w ciągu kilku najbliższych tygodni. W jej opracowaniu pomoże rządowi w Londynie były komisarz nowojorskiej policji Bill Bratton. Premier Cameron mówił "Sunday Telegraph", że zamieszki były punktem zwrotnym w życiu Brytyjczyków.

Wykluczył jednak zwiększenie budżetu policji, czego domaga się opozycyjna Partia Pracy. Zapowiedział za to działania, wzmacniające rodziny. Ze statystyk wynika, że w Wielkiej Brytanii żyje 100 tysięcy rozbitych lub patologicznych rodzin. David Cameron zwrócił uwagę, że wielu młodych chłopców wychowuje się bez właściwego wzorca mężczyzny. Brytyjska policja zatrzymała w związku z zamieszkami 1276 osób, 748 z nich usłyszało zarzuty.

>>> Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH <<<

IAR, sm