6 osób zabitych na Jersey. AP: ofiary to Polacy

Wiadomo, że wszyscy zostali wielokrotnie ugodzeni nożem. Według informacji agencji Associated Press, ofiarami są Polacy, jednak brytyjska policja na razie nie podaje narodowości zabitych. Policja na Wyspach Brytyjskich nie podaje tożsamości ofiar do momentu odnalezienia i powiadomienia ich krewnych.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Pięć osób zginęło na miejscu zbrodni w mieszkaniu w St. Helier. Szósta osoba zmarła po przewiezieniu do szpitala. Kierownik Wydziału Konsularnego polskiej ambasady w Londynie Dariusz Adler powiedział TVP Info, że informacja o tym, iż ofiarami morderstwa są Polscy, nie jest potwierdzona przez polskie służby dyplomatyczne. Dodał, że potwierdzenie takiej informacji przez policję trwa zwykle około 24 godzin.

Policja ujawniła, że w związku ze sprawą aresztowano 30-letniego mężczyznę. Był ranny i przeszedł operację. Obecnie przebywa w szpitalu, pod policyjnym nadzorem. Policja podkreśla, że śledztwo, które ocenia jako "skomplikowane", znajduje się jeszcze w bardzo wczesnej fazie, a funkcjonariusze na razie ustalają okoliczności zdarzenia.

Policja apeluje do wszystkich świadków o zgłaszanie się na najbliższy komisariat. Komisarz Stewart Gull z policji na Jersey na konferencji prasowej podkreślił, że tak poważne przestępstwa na wyspie zdarzają się niezwykle rzadko.

- To jedno z najbezpieczniejszych miejsc w zachodnim świecie - mówił policjant. Ostatni raz do zabójstwa doszło tam siedem lat temu. Na 90-tysięcznej wyspie Jersey mieszka około 5 tysięcy Polaków, zatrudnionych głównie w sektorze turystycznym. W niedzielę w St. Helier odbywał się polski festiwal integracyjny.

Brytyjska wyspa Jersey na kanale La Manche

mch, sm