Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 24.08.2011

Libia po Kaddafim. Wojna o wpływy?

Słabość Narodowej Rady Libijskiej i regionalna rywalizacja o kontrolę nad zasobami mogą poważnie skomplikować przyszłość Libii po odsunięciu dyktatora - twierdzą eksperci.

Kontratak Kaddafiego - relacja na żywo>>>

Jean-Yves Moisseron z francuskiego Instytutu Badań nad Rozwojem (IRD) ostrzega, że kierowanie krajem w przyszłości będzie bardzo trudne ze względu na widoczne już teraz podziały w ramach samej Rady. Jego zdaniem powstańcza NRL "nie jest w żadnym razie tymczasowym rządem demokratycznym, reprezentującym naród libijski, lecz zgromadzeniem przywódców plemiennych, dawnych polityków Kadafiego i kilku osobowości społeczeństwa obywatelskiego".

Olivier Pliez, geograf z Krajowego Centrum Badań Naukowych (CNRS), dorzuca możliwość wystąpienia konfliktów o dochody z transsaharyjskiej wymiany handlowej między poszczególnymi grupami interesów, które mogą rywalizować o kontrolę nad szlakami handlowymi. Naukowiec, który w latach 1999-2006 prowadził w Libii badania, zastrzega, że nie chodzi o konflikt "plemię kontra plemię".

Zjednoczeni cierpieniem

- Wschód występuje przeciwko Zachodowi, plemiona przeciwko państwu, ale sprowadzać Libię wyłącznie do tego oznacza obrażać i Libię, i Libijczyków - podkreśla Pliez.

Zobacz raport specjalny Upadek Kaddafiego>>>

Saad Djebbar z brytyjskiego think tanku Chatham House sądzi, że ryzyko podziału jest wyolbrzymione. - Libia ma niewielu mieszkańców. Wszyscy są ze sobą powiązani przez małżeństwo, plemię czy region pochodzenia. (...) Do tego są zjednoczeni 40 latami cierpień, prześladowań i represji doświadczanych za Kaddafiego" - wyjaśnia ekspert.

Kolejny charyzmatyczny lider?

Na brak kadr i silnej osobowości, gotowej do objęcia władzy po Kaddafim, zwraca uwagę większość ekspertów. Wskazują, że Narodowa Rada Libijska jest zbiorowiskiem przedstawicieli najróżniejszych frakcji: od islamistów przez środowiska laickie, byłych członków reżimu po opozycjonistów od lat żyjących na uchodźstwie. Wielu z nich jednoczy póki co tylko jeden cel - pragnienie odsunięcia od władzy pułkownika Kaddafiego.

Jednak - jak podsumowuje BBC - akurat charyzmatyczny lider może nie być tym, czego najbardziej pragną Libijczycy po ponad 40 latach sprawowania przez Kaddafiego rządów żelazną ręką.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

aj